Pierwszy noworoczny nów to czas, kiedy w zgodzie z cyklem księżycowym, a nie tylko z kalendarzem, kończymy poprzedni rok i otwieramy się na nowy. Jest to również pierwszy nów po Zimowym Przesileniu, a więc po czasie, gdy Słońce po przejściu przez ciemność rozpoczęło nowy cykl swej aktywności. W tym roku nie musimy na ten moment jednak zbyt długo czekać, gdyż noworoczny nów czeka nas już 2 stycznia! :) Czas domykania kończącego się roku mamy więc skrócony do minimum i wraz z tym nowiem stawiamy kropkę nad „i” i definitywnie żegnamy to co związane z rokiem 2021, otwierając się jednocześnie na nowy rok 2022 :) Nów ten też doskonale wpisuje się w tradycję noworocznych postanowień i zasiewania intencji na ten rok, a znak Koziorożca jak żaden potrafi nas ukierunkować na realne acz bardzo ambitne cele. Właściwie to można by cały problem z owymi noworocznymi postanowieniami sprowadzić do tego, że trudno nam potem zachować tak wysoki poziom ambicji i determinacji jaki towarzyszy nam w czasie miesiąca Koziorożca, czyli od Przesilenia Zimowego po pierwsze trzy tygodnie stycznia (no chyba, że sami jesteśmy Koziorożcami, ale i wtedy nie zawsze ;) ). Wiele osób rozczarowana tym odpuszcza sobie całą ideę noworocznych postanowień i celów, co z pewnością jest lepsze niż rozdymanie tych ambicji do poziomu, który nas samych będzie frustrował, choć jednocześnie jest odrzuceniem szans i energii jaką miesiąc Koziorożca ze sobą niesie. W esencji nie chodzi bowiem o postanowienia czy naszpikowane szczegółami plany działań, a o skontaktowanie się z tym do czego chcę dążyć, czemu chcę zadedykować ten rok, co sprawi, że poczuję, że jestem na dobrej ścieżce, jaki jest szczyt na który chcę się wspinać, a które górki mogę sobie podarować, bo tak naprawdę nic dla mnie nie znaczą? Dodatkowe znaczenie wnosi do tego nowiu retrogradacja Wenus, której jednym ze znaczeń jest rewidowanie tego co naprawdę chcemy, co nam sprawia przyjemność i nas uszczęśliwia, a co robimy wbrew sobie, unieszczęśliwieni. Spotkanie się z tym co naprawdę chcę jest początkiem wspinaczki Koziorożca, ale w tym celu musimy sobie odpuścić wszystkie przekonania o tym co „musimy”, „powinniśmy”, co przyzwyczailiśmy się, że chcemy, co przestało nas już kręcić, ale „szkoda było by zostawić”. Koziorożec lubi nas też konfrontować z pułapką porównywania się z innymi i pragnieniem bycia wyżej, które jest zrozumiałe gdy w środku mamy tą część nas, która czuje się gorsza, czy nie dość dobra, która chce coś komuś udowodnić, zdobyć w świecie uznanie, którego sama dla siebie nie ma. Wenus retrogradująca w tym znaku również wiele nam tu może uświadomić i uzdrowić, a nów pozwolić domknąć stare historie, które za tymi wzorcami stoją. Warto więc zacząć nowy rok (lub zakończyć stary) z docenieniem dla tego jaką drogę już przeszliśmy mimo wszystkich przeciwności, jak silni byliśmy, gdy było ciężko i jak wiele musieliśmy przejść by odważyć się rozpuścić tą twardość i znów zacząć czuć. Wspinaczka na nowe szczyty zaczyna się od rozpoznania gdzie jesteśmy i tak długo jak porównujemy się z innymi, nie jesteśmy w stanie tego prawdziwie ocenić. Nów w Koziorożcu więc prowadzi nas przez te wszystkie krainy i pozwala puszczać niespełnione oczekiwania i wyobrażenia i zastępować je bardziej realną perspektywą i celami, które mają naprawdę znaczenie na naszej drodze, a nie są kolejną próbą udowodnienia czegoś sobie i innym. Jowisz w Rybach również nas w tym wspiera, przywracając kontakt z naszą intuicją, z prowadzeniem, z marzeniami, które w nas żyją i które domagają się uwagi. Koziorożec potrafi być niezwykle pragmatyczny i konkretny, więc nawet ulotne marzenia mogą teraz przeobrazić się w jakiś uziemiony plan działań, pamiętajmy jednak, że to jaka intencja za tym stoi jest najważniejsze, a dobry plan to taki, z którym się czujemy dobrze i radośnie, a nie ten co nas przeraża, przeciąża i zamyka.
Tradycyjnie nów w Koziorożcu jest czasem podsumowań. Przyglądamy się temu co się zadziało w ostatnim roku, czemu poświęcaliśmy czas i uwagę i jak to się ma do naszych pragnień i potrzeb. Co przyniosło efekty i satysfakcję, a co okazało się marnotrawieniem naszych cennych zasobów? Dokąd doprowadziły nas dotychczasowe działania i intencje? Czy to czego pragnęliśmy rok temu to coś czego nadal pragniemy? Czy to co osiągnęliśmy przyniosło nam satysfakcję, a to czego nie osiągnęliśmy nadal ma dla nas znaczenie? Koziorożec to znak, który uczy nas precyzyjnego wyrażania naszych pragnień, ustawiania priorytetów, a także umiejętności przekładania marzenia na konkretne kroki. Na czas tego nowiu najważniejsze jest uczciwe powiedzenie sobie czego tak naprawdę pragnę, do czego dążę, co jest moim drogowskazem, latarnią , do której płynę? Jeśli nie masz tutaj jasności dobrym pomysłem będzie poproszenie o informację podczas nowiowej medytacji (o Medytacjach Księżycowych piszę na dole tekstu). Może też być tak, że już od lat masz jasno sprecyzowaną intencję, ale jakoś się ona nie spełnia, wtedy warto sobie zadać pytanie, czy to naprawdę jest to czego pragnę? Czy wyobrażenie sobie, że dotarłam do mojego celu budzi we mnie wyłącznie radość? A może jest tam również lęk lub też trudno mi sobie taką sytuację wyobrazić? Może spełnienie tej intencji mogłoby zagrozić realizacji jakichś innych celów, które również są dla Ciebie ważne? Zobacz co masz, doceń to co udało się do tej pory osiągnąć i zobacz czemu Twoja obecna sytuacja sprzyja. Twoje opiekuńcze duchy (nadświadomość, Bóg, Wielki Duch etc ;) ) doprowadziły Cię właśnie tutaj gdzie teraz jesteś w jakimś celu, więc zamiast ciągle skupiać się na tym czego nie ma, zobacz jakim spełnianiu jakich Twoich marzeń ta sytuacja sprzyja? Do jakich zasobów masz teraz dostęp? I co realnie możesz zrobić przez ten rok? Czy w medytacji ten plan nadal jest dla Ciebie pociągający, czy też pojawia się opór lub inne emocje? Czasem tak bardzo przywykamy do myśli, że czegoś pragniemy, że już nawet tego nie sprawdzamy, a gdy nasze ciało, serce, intuicja wysyłają nam sygnały ostrzegawcze to staramy się to je "dostroić" do naszych celów zamiast odwrotnie ;) Zapominamy o tym, że nasze wyobrażenie o tym co jest dla nas dobre wcale nie musi być prawdziwe i że walka ze sobą i tym co nas prowadzi w imię tych koncepcji to droga na manowce. Dlatego dobrze skorzystać z mocy tego nowiu by w medytacji sprawdzić jak nasze ciało-serce-intuicja reagują na nasze koncepcje, co się w nas pojawia i jaką jest to dla nas wskazówką? Warto też zaprosić nawą wizję, nowy kierunek, nowe pragnienie do naszego serca :)
Podsumowując kluczowym wątkiem tego czasu jest odkrywanie swojego powołania, określanie celów na nadchodzący rok i bardziej długofalowych wraz z realną strategią. W głębi wewnętrznej ciszy wydobywamy cel, który jest dla nas najważniejszy i który daje nam siłę do działania. Postarajmy się znaleźć w tym okresie około-nowiowym przestrzeń na odpoczynek i regenerację, tak by zebrać siły do ważnych działań jakie przed nami stoją. Dobrym pomysłem jest poszukanie drobnych codziennych działań, które mogą się stać naszymi nawykami i które będą nas przybliżać do realizacji naszej intencji. A jednocześnie które będą stanowić codzienne przypomnienie tego co jest dla nas ważne i dokąd idziemy.
Ten nów jest czasem kiedy możemy skupić się nie tylko na zewnętrznej strukturze naszego życia, ale także na strukturze naszego ciała. Dobrym pomysłem jest masaż, techniki pozwalające zrzucić napięcia i blokady jakie nagromadziły się w naszym ciele, ćwiczenia poprawiające kondycję kręgosłupa itp. albo chociaż podjęcie decyzji o zadbaniu o strukturę i kondycję ciała w niedługiej przyszłości. W tym czasie budujemy fundamenty naszego życia w najbliższym roku i warto zadbać by były one dobrze uziemione, osadzone w konkretach i w ciele.
Pięknego czasu żegnania starego i zasiewania nowego Wam życzę! :)
💥Trwają zapisy na Osobiste Astrokalendarze 2022! :) Więcej o tym tutaj.
Jak co pełnię i co nów zapraszam Was serdecznie do udziału w grupowej medytacji na odległość dokładnie w momencie kulminacji nowiu, czyli o 19:33 w niedzielę. Więcej o Medytacjach Księżycowych dowiesz się tutaj.
Chcesz dostawać świeże newsy o tym co na niebie? Zapisz się do darmowego cotygodniowego Newslettera Free! Zapisy tutaj.
A dla spragnionych pełnych - bardzo bogatych - cotygodniowych informacji wraz z prognozą na każdy dzień możliwość subskrypcji Newslettera Premium tutaj.
Jak co pełnię i co nów zapraszam Was serdecznie do udziału w grupowej medytacji na odległość dokładnie w momencie kulminacji nowiu, czyli o 19:33 w niedzielę. Więcej o Medytacjach Księżycowych dowiesz się tutaj.
Chcesz dostawać świeże newsy o tym co na niebie? Zapisz się do darmowego cotygodniowego Newslettera Free! Zapisy tutaj.
A dla spragnionych pełnych - bardzo bogatych - cotygodniowych informacji wraz z prognozą na każdy dzień możliwość subskrypcji Newslettera Premium tutaj.