Wenus w znakach |
Astrologia
potrafi być niezwykle pomocna nie tylko w samopoznaniu i rozwoju
osobistym, ale też w naszych relacjach i związkach. „Potrafi
być”, a nie „jest”, bo niestety najczęściej używa się
astrologii do sprawdzania kto do nas pasuje, a kto nie i do analizy
naszego związku, która tak naprawdę częściej mu szkodzi niż
pomaga, o czym pisałam tutaj. Na szczęście i w tej dziedzinie
można podejść do sprawy rozwojowo i konstruktywnie :) Chociażby
patrząc na taki drobiazg jak pozycja Wenus w horoskopie naszym i
naszego partnera. Znak zodiaku, w którym przebywa Wenus mówi m.in.
o tym w jaki sposób okazujemy miłość, a także jak byśmy chcieli
by nam miłość okazywano. Innymi słowy: co jest dla nas oznaką,
że kocha :) I tu dwanaście znaków zodiaku daje całkiem sporą
galerię możliwych podejść do tematu, choć jest to podejście
uproszczone, bo dodatkowe znaczenie wnoszą aspekty innych planet do
Wenus.
By znaleźć odpowiedź na powyższe pytania najpierw trzeba sprawdzić pozycję Wenus w znaku w
naszych horoskopach. Pod tym linkiem znajdziecie kalkulator astrologiczny portalu astrotheme.
Wpisujecie dane urodzeniowe i uzyskujecie Wasz horoskop urodzeniowy,
czyli rozkład planet w momencie urodzenia. Szukacie na nim znaczka
Wenus (popularny symbol płci żeńskiej :) ) i patrzycie na linię prowadzącą od niej do jednego ze znaków zodiaku. Jeśli nie znacie symboli znaków, to
możecie najechać myszką na symbol Wenus i zobaczycie na górze
informację o pozycji Wenus, z tym, że nazwa znaku będzie podana po
angielsku. No cóż odrobinę wysiłku w wiedzę trzeba włożyć ;)
(Uwaga – lojalnie uprzedzam, że ja na wiadomości z zapytaniem,
gdzie mam Wenus odpowiadać nie będę).
Jeśli
nie znacie godziny urodzenia, to w tym akurat przypadku nic nie szkodzi,
możecie wpisać dowolną, np. 12:00. Wyjątkiem są sytuacje, gdy
Wenus akurat jest dokładnie na granicy dwóch znaków, wtedy do
precyzyjnego określenia potrzebna będzie godzina, ale zazwyczaj i
tak często możecie czuć wpływ obu znaków jednocześnie.
Opis
jest krótki i żartobliwy. Skupiam się głównie na sposobie
okazywania uczuć i na tym jakich przejawów miłości potrzebujemy,
mimo że pozycja Wenus w znakach mówi nam dużo więcej: m.in. jak
kochamy, jak uwodzimy, jak przyciągamy do czego pragniemy, jak dbamy
o relacje, jak wyrażamy swoją kobiecość lub – w przypadku
mężczyzn – jakie kobiety nas pociągają etc... a także jaki mamy stosunek do pieniędzy i jaki one do nas ;) Głębiej temat
poruszałam i będę pewnie jeszcze poruszać na zajęciach
poświęconych Wenus. Tutaj tylko zajawka, nieco upraszczająca i
podkolorowująca sprawę. Poza znakiem Wenus w horoskopie jest
jeszcze masa innych czynników wpływających na nasze relacje, które
mogą nawet znacząco zmodyfikować to co poniżej :) Przykładowo
pozycja Księżyca pokazuje nasze potrzeby emocjonalne, które
zaspokajamy często poprzez bliskie relacje i często to bardziej on niż Wenus
pokazuje on kogo w rzeczywistości wybieramy na towarzysza życia,
czy w jakie relacje wchodzimy. Poniższe opisy Wenus dotyczą obu
płci, u mężczyzn tak samo jak u kobiet odpowiada ona za sposób
okazywania uczuć i potrzeby w związkach, choć zdarza się, że u
nich wyraża się mniej wprost.
Ok, ad
rem :)
Jak
okazujemy miłość i jak pragniemy by nam ją okazywano?
Wenus
w Baranie – bez ognia i namiętności nie ma miłości! Patrzy na
relacje zero-jedynkowo, albo jest albo nie ma – żadnych stanów
pośrednich, niepewnych, „próbnych”, uczucia muszą być na
full! Miłość najchętniej okazuje bezpośrednio, otwartym tekstem,
czy niedwuznacznym gestem, pokazując swoje zainteresowanie
seksualne, a gdy z jakichś powodów jest to trudne, to radzi sobie
poprzez prowokowanie, różnej formy ataki, utarczki, zgodnie z
zasadą kto się lubi ten się czubi ;). Tutaj sprawdza się zasada,
zobacz z kim Wenus w Baranie najczęściej się kłóci, a zobaczysz
na kim jej (jemu) najbardziej zależy ;) W drugą stronę też to
działa, więc jeśli partner nie okazuje Wenus w Baranie pożądania
w sposób wystarczająco dobitny, a do tego na przytyki reaguje
obojętnością i unika konfrontacji to widać kocha nie dość
gorąco... Ważne by wszystko działo się na bieżąco, na gorąco,
by uczucia nie wygasły i Wenus w Baranie nie znudziła się
czekaniem. Znudzona
Wenus
w Baranie, albo szuka dymu prowokując awanturę, albo zmienia obiekt
na ciekawszy ;) Ważne by partner wykazywał inicjatywę, odwagę,
bezpośredniość, bo owijanie w bawełnę i podchody to dla Wenus w
Baranie coś kompletnie nieinteresującego i zazwyczaj nawet takich
ruchów nie zauważa.
Wenus
w Byku – no cóż, tutaj bez podarunków (w przypadku kobiet)
tudzież bez dobrej michy (w przypadku mężczyzn) się nie obejdzie
;) I nie chodzi o materializm, czy interesowność, a o mocno
ugruntowane przekonanie, że jeśli mężczyzna przyszedł na
spotkanie z pustymi rękami, a kobieta nie dba o mój żołądek, to
znaczy, że mu/jej mało zależy. Prezenty, zwłaszcza kwiaty i
rzeczy w dobrym guście tudzież wyrafinowane jedzenie są więc
dobrym sposobem na każdy problem, a przynajmniej dobrym wstępem do
jego rozwiązania... :) Właściciele Wenus w Byku sami również
okazują uczucia poprzez podarki i gotowanie, oraz przez inne
zmysłowe rozkosze :) Nic tak nie utwierdza w miłości jak wyborna
kolacja przy świecach z dobrym winem i zmysłowym epilogiem ;)
Niemniej ważne jest jest jednak poczucie stabilizacji i oparcia w
związku, który budowany jest na długie lata, wszelkie zawieruchy,
wątpliwości a także niepokoje o bezpieczeństwo finansowe mocno
osłabiają poczucie bycia kochanym i zaopiekowanym i łatwo mogą
się negatywnie odbić na związku.
Wenus
w Bliźniętach – jeśli nie chce ze mną rozmawiać to ewidentny
znak, że nie kocha! Miłość przecież okazuje się poprzez
nieustającą wzajemną ciekawość, wymianę myśli, wiszenie na
telefonie i wysyłanie zabawnych filmików! ;) Inteligencja i
poczucie humoru są w relacji absolutną podstawą. Ważna jest
także zmienność, to żeby coś się działo, by partner stale
czymś zaciekawiał, inspirował intelektualnie, zabierał na
wycieczki i pokazywał się wciąż z nowej strony. Niezaspokajana
pod tym względem, a szczególnie pod względem ciekawych rozmów,
Wenus w Bliźniętach szybko się nudzi i zaczyna rozglądać za kimś
ciekawszym ;) Jednocześnie gdy kocha, potrafi niemal przytłoczyć
ilością pomysłów, słów, różnorodnością posiadanych „twarzy”
;)
Wenus
w Raku – kocha matkując/ojcując, opiekując się, karmiąc,
wspierając emocjonalnie i przejmując się, że nie założył(a)
czapki... ;) i tego samego potrzebuje by czuć się kochaną,
zwłaszcza gdy jest w słabszej kondycji, w chorobie czy w trudnych
emocjach. Bez wsparcia emocjonalnego i poczucia, że może liczyć na
oparcie w chwili słabości będzie się czuć niepewna miłości.
Bardzo ważna też jest czułość, dotyk, przytulanie, a także
intymność, możliwość pokazania swojej wrażliwej strony.
Najwyższy przejaw miłości to zaproszenie do domu, nakarmienie i
opowiedzenie o trudnym dzieciństwie ;)
Wenus
w Lwie – jak kocha to błyszczy i wszyscy to widzą! Okazuje miłość
czasem nieco teatralnymi gestami, hojnością, serdecznością,
otwiera serce na przestrzał i śpiewa pod oknami serenady :) Potrafi
się zachwycać, komplementować, mówić o uczuciach, inicjować
wspaniałą zabawę. I tego samego potrzebuje by czuć się kochanym!
Przede wszystkim ważne jest docenianie i otwarte wyrażanie miłości
– nie wystarczy powiedzieć raz, że się kocha ;) Krytyka, a już
zwłaszcza ośmieszanie publiczne może być równoznaczne z brakiem
miłości, podobnie brak zachwytów nad dziełami sztuki dowolnej
formy tworzonymi przez posiadacza Wenus w Lwie ;) Potrafi kochać
bezwarunkowo i tego samego potrzebuje – czuć się kochaną w
każdym aspekcie, bez wyjątków i warunków. I to nie jest tak, że
skoro kochasz, to to się nie rozumie samo przez się... o tym trzeba
mówić, okazywać, potwierdzać zachowaniem. Łatwo może się
poczuć odrzucona, a zraniona i odrzucona Wenus w Lwie potrafi mocno
się zamknąć na uczucia i ograniczyć się do flirtów, którymi
będzie potwierdzać swoją atrakcyjność.
Wenus
w Pannie – tu mamy do czynienia ze skomplikowanym przypadkiem,
który jak kocha to.... krytykuje....I zazwyczaj nikt nie potrafi
pojąć, że robi to z miłości i troski... ;) Wenus w Pannie
pragnie pomagać, wspierać zarówno w życiu codziennym, jak i
zawodowym, doradzać, a to niestety czasem się łączy z
koniecznością wytknięcia jakiegoś błędu, bo przecież jak
kochająca osoba tego nie zrobi narażając się na złość
delikwenta, to kto? Im bardziej jej zależy, tym bardziej się
angażuje w sprawy drugiej osoby, no i tym bardziej domaga się
poprawek, no bo w końcu jej zależy... ;) To również mistrzyni
rozkładania konfliktów w relacji na czynniki pierwsze i
oczyszczających atmosferę rozmów. Czuje się kochana, gdy druga
osoba również troszczy się o jej sprawy codzienne, wpiera, pomaga,
angażuje się, a nawet wykazuje konstruktywną krytykę –
poświęcenie czasu i uwagi na moje sprawy, to wszak wyraźny znak,
że mu zależy! :) Ważne jest również docenienie jej wysiłków,
zauważanie pracy jaką wykonuje i wysiłku, który wkłada w ciągłe
„naprawianie” relacji. Ten typ naprawdę lubi coś robić dla
osób, które kocha, więc zazwyczaj jest nad czym pracować by to
wsparcie było adekwatne, nie nadmierne i satysfakcjonujące dla obu
stron.
Wenus
w Wadze – kocha roztaczając wdzięk i czar, ale też ustępując,
dostosowując się, szukając kompromisów, załagadzając konflikty
i czasem nieco zawieszając się na partnerze. Nie może zrozumieć,
gdy partner nie uwzględnia jej perspektywy, potrzeb, jest niemiły i
nieustępliwy, bo to dla niej (niego) oznacza że mu nie zależy.
Kocha czasem rezygnując z siebie, ale w pewnym momencie przychodzi
potrzeba „wyrównania”. Bardzo ważne jest by było miło w
relacji, by nie robić sobie przykrości, uwzględniać wzajemnie
swoje potrzeby i dbać o równowagę w wymianie, którą nota bene
sama często zaburza poprzez ustępstwa by było „miło”. By czuć
się kochana(y) potrzebuje wiedzieć, że partner o niej/nim myśli,
że pamięta, że uwzględnia, najlepiej nieustająco ;) Dbanie o
wspólną relację jest wartością najwyższą.
Wenus
w Skorpionie – kocha z wielką intensywnością, choć często
niechętnie się z tym odsłania. Potrafi latami zdobywać upragnioną
osobę, ale też zawieszać się na toksycznych relacjach i wciąż
przeżywać to co było. Bardzo ważna jest głębia relacji,
wierność i wstrząsający podstawami wszechświata seks ;) Miłość
okazuje m.in. poprzez zaborczość, kontrolowanie, szpiegowanie i
czytanie w myślach, a z milszych rzeczy poprzez niezwykłą
namiętność, mocne przeżywanie uczuć i głębię kontaktu. Nikt
tak jak posiadacze takiej Wenus nie potrafi przejrzeć
zrozumieć partnera do głębi. Brak emocji u partnera to ewidentny
znak zaniku miłości, więc posiadacz(ka) Wenus w Skorpionie może
prowokować te emocje poprzez nadeptywanie na najboleśniejsze
odciski ;) Jak się dzieje, emocje buzują, talerze latają i seks
porywa, to wszystko jest dobrze :)
Wenus
w Strzelcu – kocha spontanicznie, porywająco, zarażając
entuzjazmem i optymizmem. Im więcej szalonych pomysłów na minutę
tym większa skala uczucia ;) Miłość okazuje rzucając niezwykłe
propozycje, zabierając w nietypowe miejsca, proponując ciągle coś
nowego. I tego samego oczekuje: partner, który będzie otaczał
czułością, komplementami, czy podarkami, ale nic ciekawego nigdy
nie zaproponuje, to albo nudziarz, albo ktoś komu już nie zależy.
Miłość zawsze musi mieć tą jakość szaleństwa i młodzieńczych
wariactw by trwała. Ważne też by inspirowała do rozwoju,
wyciągała z kapci i rutyny, wspierała w idealistycznych
działaniach, pobudzała do poszukiwań sensu życia i głębokiej
mądrości :)
Wenus
w Koziorożcu – wyraża miłość planując wspólną przyszłość,
podejmując zobowiązania, wytrwale dążąc do wspólnego szczęścia.
Czasem może się w tym zagalopować i planując świetlaną
przyszłość zapominać o chwili obecnej, o którą również trzeba
zadbać, by tej wspólnej przyszłości doczekać ;) Czasem sabotuje
relację, bo tak bardzo jej zależy na tym by wszystko było
najlepiej, że zbytnio się spina. W związku lubi „zarządzać”,
co może oznaczać organizowanie czasu pod siebie lub ustalanie kto
kiedy co zrobi ;) Ważna jest wierność, lojalność, poważne traktowanie relacji i w tych kategoriach mało kto może Wenus w
Koziorożcu dorównać! Wenus w Koziorożcu może nie być zbyt
wylewna, ale gdy kocha to można być jej pewnym na 100%. To ten typ,
który raz w życiu powie, że kocha i będzie się dziwić na
pytania w tej kwestii, bo przecież skoro raz powiedział 20 lat
temu, to chyba już wiadomo ;) Potrzebuje czuć, że partner również
ją (jego) poważnie traktuje, że jest częścią jego przyszłości
i planów życiowych, że jest wierny i myśli o relacji
odpowiedzialnie. Ważne jest także gdy partner wspiera rozwój
zawodowy i aspiracje właściciela Wenus w Koziorożcu.
Wenus
w Wodniku – wyraża miłość dając wolność... to co dla wielu
innych Wenus może być niezrozumiałe i wręcz jednoznaczne z
niekochaniem, dla Wenus w Wodniku jest esencją miłości. Szacunek
dla odmienności, dawanie sobie wzajemnie przestrzeni, nie
zobowiązywanie drugiej osoby do niczego, to jest to co taka osoba
ceni najbardziej i czego potrzebuje w relacjach. No może poza
inspirującymi dysputami na niekonwencjonalne tematy ;) Dużo tutaj
przekory, prowokowania, budowania dystansu, kiedy najbardziej zależy,
wycofywania się, gdy robi się zbyt blisko lub tworzenia
niekonwencjonalnych form relacji. Przyjaźń w miłości jest
niezbędna, a może nawet kluczowa :)
Wenus
w Rybach – wyraża miłość poświęcając siebie, zatracając
się, zapominając o swoich potrzebach, a nawet o swojej
odrębności... dużo w tym odrealnienia, cierpień, romantyzmu i
marzeń o tym co by było gdyby... ;) Kocha dając całą siebie,
współodczuwając z partnerem, łącząc się z nim na wszystkich
poziomach, choć czasem też te poziomy mieszając i projektując nań
różne inne osoby i historie ;) Ważniejsze od dowodów uczuć ze
strony partnera jest dla niej to by sama mogła czuć, jak mocno
kocha, a do tego potrzebna jest szczypta cierpienia, czegoś dlaczego
się można poświęcić, doświadczyć jak rozpuszcza się nasze ego
w ogniu miłości... ;) Potrzebuje szczególnie połączenia na
poziomie dusz i zrozumienia, a także odrobiny nierealności czy
niedopowiedzenia w relacji.
Z
powyższego wynika, że w zależności od tego gdzie w horoskopie
jest Twoja Wenus, to zupełnie innych będziesz oczekiwać oznak
miłości i inaczej będziesz sam/a ją okazywać. Co jednak nie
mniej istotne zazwyczaj przyjmujemy, że nasze podejście jest
jedynym właściwym i oczywistym, więc jak on nie porywa mnie na
spontaniczną randkę w buszu afrykańskim, to znaczy, że nie kocha
i ma mnie gdzieś, a to że jednocześnie gotuje mi obiadki i pyta
jak tam w pracy to już dla mnie większego znaczenia nie ma… ;)
Oczywiście można by wnioskować, że są lepiej i gorzej dopasowane
do siebie osoby pod względem pragnień Wenus, ale zanim uznasz, że
kompletnie do siebie nie pasujecie, to pomyśl, że pozycja Wenus
jest tylko jednym z ogromnie wielu czynników w horoskopie i że
nawet mając Wenus w znakach nie pasujących do siebie można
stworzyć wspaniały związek! Ważne jest by nawzajem poznać swoje
języki, potrzeby, docenić gesty miłości i zapamiętać, że to co
kluczowe dla Ciebie wcale nie musi być kluczowe dla drugiej osoby i
to wcale nie oznacza, że ta druga osoba o nas nie dba – po prostu
pochodzicie z innych planet i trzeba z tym jakoś żyć ;)