Saturn w Wodniku przyniósł nam niespokojne czasy i weryfikację wielu idei i perspektyw. Zgodnie z symboliką Wodnika czas ten sprzyjał protestom, buntom, walce o idee wolności, równości, braterstwa – choć oczywiście bardzo różnie pojmowanych ;) Jako przykład można powiedzieć, że faszyzująca organizacja Proud Boys zamieszana z organizację ataku na Kapitol realizowała ideę „braterstwa” – choć równości już raczej nie ;) . Z ważniejszych protestów warto wymienić protesty w Kazachstanie i siłowe przywrócenie tam „porządku”, protesty w Iranie, protesty w USA w związku z tematem aborcji, wspomniane zamieszki na Kapitolu mające zapobiec zmianie władzy i analogiczne zamieszki w Brazylii. Patrząc na poprzednie pobyty Saturna w Wodniku (pisałam o tym w tym artykule), widzimy że były to okresy mocno „ideowe”, ale nie koniecznie w dobrym sensie – przyniosły zarówno Rewolucję w Rosji 1905 roku, dojście Hitlera do władzy, kryzys kubański, czy odnajdowanie się w świecie po upadku ZSRR z gloryfikowaniem wolnego rynku i kapitalizmu w u nas i z wojną w byłej Jugosławii nieopodal. Z tych paru przykładów wynika też, że nie były to okresy zbyt spokojne, co pozwala spojrzeć na kończący się właśnie okres pobytu Saturna w Wodniku z szerszej perspektywy. Oczywiście szczególnie poruszającym dla nas wydarzeniem była i jest wojna w Ukrainie, która zasługiwała by na osobny artykuł w związku ze ścisłym połączeniem z wydarzeniami z 1905 i potem 1994 roku, a więc z kolejnych pobytów Saturna w Wodniku i z innymi cyklami, o których długo by pisać. Niemniej aspekt zrywu dla wolności, demokracji i zachodnich wartości jest bardzo zgodny z duchem Wodnika. Bardziej budujące wydarzenia z poprzednich pobytów Saturna w tym znaku również znalazły odbicie w tym co się działo ostatnio. Jak pisałam w 2020 ważne w tych okresach były również ruchy niepodległościowe i konsolidacyjne, powstawały ważne sojusze międzynarodowe, w końcu powstała też Unia Europejska, również jako manifestacja jednoczenia się dla wspólnych idei. Powrót Saturna do miejsca, gdzie był w czasie narodzin UE miał miejsce 21 kwietnia 2022 i niecały miesiąc później Finlandia i Szwecja złożyły wnioski akcesyjne do NATO, zaś w czerwcu Ukraina i Mołdawia uzyskały status kandydatów do UE. Pierwszy powrót Saturna ma miejsce po ok 29 latach od „narodzin” i w życiu człowieka to zazwyczaj ważny etap w osiąganiu pełnej dojrzałości i odpowiedzialności za swoje życie, często powiązany z dużymi wyzwaniami, ale też budowaniem fundamentów dalszego rozwoju. Unia jak mogliśmy zaobserwować również przeszła poważny test dojrzałości w tym czasie, jak również otrzymała ważny bodziec do rozwoju.
Drugi ważny obszar „zainteresowania” Saturna w Wodniku to rozwój technologii i nauki, który ewidentnie przyniósł w tym czasie wiele ważnych owoców – choć pewnie na ocenienie ich znaczenia trzeba będzie jeszcze sporo poczekać.
Wodnik to znak, który szczególnie mocno powiązany jest z eksplorowaniem kosmosu, oraz rządzących nim praw. Dlatego nie dziwi, że jednym z powracających w ostatnich latach tematów była eksploracja kosmosu i nowe inicjatywy z tym związane. Z komercyjnej i bardziej medialnej strony mieliśmy tu więc „kosmiczny wyścig miliarderów”, czyli pierwsze w pełni prywatne loty kosmiczne z udziałem „turystów” a nie zawodowych astronautów, w którym lot zorganizowany przez Richarda Bransona wyprzedził o 10 dni lot Jeffa Bezosa, a po piętach depcze im oczywiście Elon Musk. Te wydarzenia zainicjowały zjawisko turystyki kosmicznej i ich efekty mogą być znamienne.
W astronomii za to poza odkryciem nowego rodzaju gwiezdnej eksplozji nazwanej mikronową, oraz zaobserwowaniem rozbłysków świetlnych za czarną dziurą potwierdzających teorię Einsteina, szczególnie ważnym wydarzeniem było wystrzelenie kosmicznego teleskopu Webba, którego pierwsze zdjęcia przekroczyły najśmielsze nadzieje naukowców, którzy zostali zalani wielką ilością materiału do analizy i nowego typu informacji, co stanowi niemałe wyzwanie. Dobrze odzwierciedla to naturę Saturna w Wodniku, który owszem sprzyjał naukowym przełomom, ale wcale ich nie ułatwiał jednocześnie wymagając ogromnej ilości pracy i sprostania nowym wyzwaniom, a także nieraz odwlekając moment cieszenia się z rezultatów.
W obszarze fizyki dość długo panował zastój pomimo ogromnych programów badawczych jak Wielki Zderzacz Hadronów. Podczas pobytu Saturna w Wodniku jednak zaczęto znów odkrywać nowe cząstki, jak odderon, którego istnienie postulował polski fizyk Leszek Łukaszuk. Co jednak ciekawsze, dosłownie 2 dni po wkroczeniu Saturna do Wodnika w 2020 roku inni polscy fizycy Andrzej Dragan i Artur Ekert opublikowali swój słynny już artykuł w New Journal of Phisics proponując oryginalną teorię łączącą fizykę kwantową z teorią względności, która stała się „wiralem” i inspiracją dla twórczego fermentu, a może i ważnych zmian w obszarze fizyki. Moment publikacji wskazuje na pewną doniosłość naukową, ale czas gdy Saturn był w Wodniku często spowalnia związane z tą dziedziną procesy – to co wartościowe wymaga dużo czasu i pracy, więc na efekty pewnie podobnie jak w przypadku teleskopu Webba przyjdzie nam trochę poczekać. Prawdopodobnie punktem zwrotnym będzie tu przejście Plutona przez ten sam punkt (pierwszy raz już 23 marca, a potem powtórka 11 czerwca i 22 stycznia 2024) i wejdzie do Wodnika na całe 20 lat, co może ruszyć z posad zastałe struktury myślowe porządniej, choć również w tym przypadku będzie to proces rozwijający się w dłuższym czasie – po 20 latach będziemy w stanie to lepiej ocenić ;)
Ważnych odkryć naukowych było zresztą dużo więcej, o czym donosiły osoby bardziej ode mnie kompetentne w tych obszarach. O sprawach związanych z fizyką i astronomią też polecam zapoznać się u pewniejszych niż moja skromna osoba źródeł – nie mogłam sobie odmówić wspomnienia o nich, ale zawsze coś mogłam przekręcić.
Na koniec nie mogę też sobie odmówić wspomnienia o jeszcze jednym odkryciu, czy raczej technologicznej innowacji, która ujrzała światło dzienne pod koniec pobytu Saturna w Wodniku, choć niewątpliwie intensywne prace nad nią trwały przez cały ten okres. Oczywiście chodzi o sztuczną inteligencję i jej zastosowania skierowane do masowego odbiorcy – jak czat GTP, a wcześniej też technologie generujące obrazy (jak DALL-E).
Jak pisałam w tekście z 2020 poprzednie przejścia Saturna przez znaku Wodnika przyniosło wiele technologicznych przełomów, czy też inicjatyw upowszechniających rozwijające się już wcześniej technologie, choć ze zrozumieniem jak zmieni to nasze życie trzeba było poczekać. Wśród wielu innowacji wymieniłam m.in.: pierwszy lot samolotem, pierwsze transatlantyckie rozmowy telefoniczne, potem pierwszy komercyjny satelita komunikacyjny, a w kolejnym cyklu początek istnienia WWW, pierwsze smsy. Napisałam tam: „Widzimy więc, że są to okresy kiedy nowe technologie trafiają do mas i kiedy powstają struktury i platformy (Saturn) pozwalające na globalizację tych rozwiązań. Jaka technologia teraz czeka na swój czas? Prawdopodobnie będzie to coś związanego ze sztuczną inteligencją, pierwsze wdrażanie idei Smart City, czy coś jeszcze? Poczekamy, zobaczymy :)” Myślę, że dziś już mamy odpowiedź na to pytanie i że technologia, która teraz ma swoje może czasem zabawne początki zmieni świat w podobnym stopniu co te upowszechnione w poprzednich cyklach – jak nie bardziej ;)
Przed nami nie tylko blisko trzy lata z Saturnem w Rybach, ale także już niedługo przejście Plutona do Wodnika. O ile Saturn w Rybach przeniesie temat wyzwań i wzmożonego kolektywnego wysiłku w inne obszary (o czym więcej napiszę w kolejnym tekście), to przejście Plutona do Wodnika na całe 20 lat będzie czasem gdy temat nowych technologii, związanego z nią przetasowania w tematach władzy, kontroli, zagrożeń i nadużyć, a także tego jak zmieni ona nas samych, wspólnotę ludzką, naszą planetę i naszą przyszłość będzie absolutnie priorytetowy. Wiele z odkryć i ustaleń minionego saturnowego okresu będzie w tym procesie kluczowa – zasiane zostały ziarna nowej rzeczywistości i zmiany paradygmatów, których owoce poznamy dopiero w kolejnych dekadach, a może i pokoleniach.
Na koniec parę cytatów z moich niedawnych MoonsetNewsletterów, w których pisałam o tym czym mógł być okres Saturna w Wodniku dla
nas na poziomie indywidualnym. Tutaj wiele zależało oczywiście od tego jakie
elementy naszego kosmogramu aktywował Saturn, w tym w jakim domu / domach
przebywał. Dom, przez który przechodzi Saturn wskazuje na najważniejsze obszary
wyzwań i przebudowy fundamentów w naszym życiu i jest to istotniejsza informacja
niż to co wynika z samego znaku. Internet jest pełen zarówno kalkulatorów
astrologicznych, w których możesz sprawdzić w jakich domach wypada u Ciebie
znak Wodnika, oraz opisów co to może znaczyć, zaś jeśli chcesz przeczytać moje
opisy wraz z precyzyjnymi datami przełomów, to zawiera je OsobistyAstrokalendarz 2023, który można zamawiać w każdym momencie roku :) Więcej o
Astrokalendarzu i o innych cyklach, które zawiera przeczytasz tutaj.
Cytaty z newslettera:
„Wodnik to znak mówiący o potrzebie wspólnoty, wolności, współdziałania
dla wspólnego dobra, wiary w lepszą przyszłość, dążenia do niej, a także o
przyjaźni i o tym jak czujemy się w grupie. Saturn natomiast podróżując przez
dany znak działa jak egzaminator, utrudnia, spowolnia, pokazuje co nie działa,
choć jednocześnie nie pozwala odwrócić od tego wzroku. Izolacja okresu lockdownów
była bardzo dosłowną manifestacją Saturna w Wodniku, podobnie jak inne ważne zmiany,
które powodowały, że musieliśmy na szybko rewidować nasze wizje przyszłości, przekonania
o świecie czy o tym z kim nam po drodze a z kim nie. Na ogólnym poziomie mógł być
to czas kiedy zwyczajnie trudno nam było być we wspólnotach, kiedy grupy i
przyjaźnie mogły się rozpadać, kiedy łatwiej było schować się w jaskini niż radzić
sobie z tym co nas różni. Mogły też rozpadać się wizje przyszłości jakie dotąd
nosiliśmy w głowach – wszystko po to byśmy mogli zbudować coś lepiej osadzonego
w rzeczywistości, z solidnymi fundamentami i bez zbędnych iluzji.”
„Saturn owszem wytyka nam wszystkie błędy i nieodpowiedzialność,
ale za to nagradza za wytrwałą pracę, za uczciwe dążenie do naprawienia tego co
nie działa. Dlatego często dla osób zaprzyjaźnionych z jego surową energią końcówka
pobytu w domu często przynosi nagrody – docenienie naszych wysiłków i owoce naszej
pracy. Podobnie może być z końcówką pobytu w znaku Wodnika – jeśli zrobiliśmy
swoje możemy czuć się nagrodzeni :) Owszem przez ostatnie trzy lata mogło być
trudno w obszarach takich jak nasze relacje z grupami, przyjaźnie, współpraca, budowanie
wspólnot, poczucie misji, wizje przyszłości upadające pod ciężarem rzeczywistości
lub we frustrujący sposób odwlekające się w czasie… mogliśmy czuć trudność w
odnalezieniu swojego miejsca w społeczeństwie, zwłaszcza w obliczu mocno
przyśpieszających zmian i polaryzacji, mogliśmy też mieć trudność w określeniu do
jakiej przyszłości chcemy zmierzać, w jaką zmianę naprawdę wierzymy, w
znalezieniu optymizmu by za swoimi wizjami podążać, zamiast skupiać się na
mrocznych obawach i odczuciu upadku wizji z przeszłości. To jednocześnie były
tematy ważne i domagające się zrobienia czegoś, zadbania o coś, zweryfikowania
czegoś, a w miarę naszych postępów mogło być coraz łatwiej. Teraz jest już ten
czas kiedy praca którą wykonaliśmy przez ostatnie trzy lata, szczególnie w
opisywanych tematach (…) przynosi efekty! Kiedy możemy docenić jaką drogę
przeszliśmy mimo trudów i oporów, kiedy widzimy jakie podstawy udało nam się
wybudować, kiedy też w końcu to co uporczywie naprawialiśmy w końcu zaczyna
działać.”
Jeśli nie chcesz przegapić kolejnych cotygodniowych opisów tego
co na niebie i jak możemy z tego najlepiej skorzystać możesz się zapisać do
darmowego Moonset Newslettera tutaj. A pełne prognozy z rozpiską na każdy dzień
są dostępne dla subskrybentów Newslettera Premium, który możesz wykupić tutaj.