Pełnia w Pannie to czas kiedy Słońce w Rybach reprezentujące świat marzeń, snów i duchowości ustawia się naprzeciwko Księżyca w Pannie ukazującego praktyczny i namacalny aspekt tego co nas otacza. Ryby wzywają nas do podążania za naszym powołaniem, przypominają nasze odwieczne marzenia i dają wiarę w nasz duchowy potencjał. Panna natomiast skłania nas do rozsądnej analizy i ubrania tych wizji w konkrety. Ci z nas, którzy dają pierwszeństwo jednemu z tych aspektów i są niechętni drugiemu mogą doświadczyć wzmożonego wewnętrznego napięcia. Świat może się zdawać kwestionować nasz wybór, ukazując ulotność i emocjonalność tam gdzie chcemy królestwa rozumu lub sprowadzając nas brutalnie na ziemię, gdy zapominamy o prawach materii. Ważnym tematem jest więc radzenie sobie z samokrytyką, tak by zamiast blokować motywowała do działania, oraz z krytyką ze strony innych nie poprzez odruchowe zaprzeczanie, a poprzez uczenie się jak dyskomfort związany z tym doświadczeniem przekuwać na pracę i na wprowadzanie tych poprawek, które są potrzebne, bez tracenia energii na walkę o nasze ego.
Tegoroczna pełnia w Pannie pełni szczególną rolę w dziejących się bardziej długofalowych zmianach, a konkretnie silnie powiązana jest z wejściem Saturna do Ryb, które nastąpi jedyne 55 minut po dopełnieniu pełni! Poza tym niezwykłym połączeniem tych wydarzeń w czasie, łączy je też znaczenie – można powiedzieć, że to wszystko co opisałam wyżej o pełni w Pannie będzie też ważne w całym prawie trzyletnim okresie pobytu Saturna w Rybach. Saturn, który podobnie jak Panna reprezentuje zasadę praktyczności i realizmu wkraczając do znaku Ryb, będzie rozwijał temat tego jak to w co wierzymy przekłada się na nasze codzienne życie, jak możemy materializować nasze marzenia poprzez konkretną pracę, a także które nasze wizje, wierzenia, idee nie zdają testu rzeczywistości. To w ogromnym uproszczeniu - będę o tym pisać dużo więcej niedługo w tekście o Saturnie, w kontekście tej pełni jednak jest to ważne, bo wnosi ona te same tematy i przez to warto potraktować ją nie jak parę być może emocjonalnych dni, wglądów, czy innych typowych dla pełni procesów – a jako otwarcie nowego trzyletniego rozdziału w naszej kolektywnej podróży. Oznacza to, że tematy które się teraz pojawią będą wyznaczać obszary do pracy (Saturn jest o pracy!) przez najbliższe lata, to co uruchamia w nas emocje teraz będzie nas prowadzić dalej, pomagając oddzielić groch od popiołu, zanim będziemy gotowi na kopciuszkowy bal
Ta pełnia jest jednak równocześnie czasem zasiewania ziaren na te trzy lata, przy czym warto wybrać te intencje, dla których czujemy, że jesteśmy gotowi pracować, realizując krok po kroku i nie czekając na magię spadającą z nieba. A najlepiej od razu wyrażania naszych pragnień poprzez czyny i wprowadzanie upragnionych zmian – będą nas w tym wspierać Uran i Mars dodające do tej pełni sporo niespokojnej energii, która będzie szukała drogi do rozładowania, a znak Panny sugeruje, że najlepiej nam zrobi jak będzie to bardzo praktyczny sposób rozładowania :) Połączenie zasady ducha i zasady materii jest bramą do kreatywności, do sprowadzania na Ziemię tego co dotąd istniało tylko w świecie idei, czy marzeń, nadawania temu fizycznej formy.
Pełnia w Pannie może pokazywać nam napięcia między tym co byśmy chcieli by było (naszymi marzeniami, wizjami, idealną rzeczywistością), a tym co jest nasza obecną realnością, pełną niedoskonałości, błędów, nudnych obowiązków. Możemy też podważać nasze marzenia i wizje jako niepraktyczne, „odleciane”, nieistotne w obliczu naszych zmagań z codziennością w jej materialnym wymiarze. Świat ducha i materii może wydawać się nie do pogodzenia, to jednak iluzja „albo-albo”, konieczności wyboru i bycia tylko „rozsądnym”, albo tylko „uduchowionym”, którą w czasie tej pełni możemy przekroczyć. Zaczynając od przyjęcia, że obie strony rzeczywistości, duch i materia są równie ważne i tworzą siebie wzajemnie.
To czego się uczymy w tym czasie to łączenia obu tych biegunów. Napięcie to służy więc temu byśmy poszukali rozwiązań, które pozwolą nam zintegrować ducha i materię w nas i w naszych działaniach, oraz zaakceptowanie tego, że potrzeby duchowe mogą w nas współistnieć z potrzebą konkretu i zdrowego rozsądku. Przyjmijmy rybią inspirację i otwórzmy się na realizację marzeń. Panna będzie tu dla nas wspaniałym przewodnikiem uczącym praktycznych rozwiązań. Czas tej pełni najlepiej więc wykorzystać kontaktując się z naszymi marzeniami, a następnie na poszukanie praktycznych sposobów ich realizacji. Dobrze skupić się na małych i realnych krokach – co mogę robić by przybliżyć się do celu? To czas kiedy możemy wprowadzić w życie nowe pozytywne nawyki, które będą naszą drogą do celu. Warto również zrobić pewną selekcję celów na najbliższy czas, tak by uwzględnić nasze ograniczenia czasowe, nasze zdrowie i potrzeby ciała. Panna uczy nas zdrowego rytmu życia, dbania o nasze zasoby i zdrowie, odkrywania jak możemy pracować by czerpać z tego przyjemność i satysfakcję, jaki rytm jest dla nas właściwy, co nas wspiera w produktywności – a gdy przyjrzymy się temu zagadnieniu głębiej okaże się, że to wszystko jest bardzo duchowe – nie chodzi bowiem o bycie maszyną, a właśnie o przypomnienie sobie o tym, że praca to również praktyka duchowa, gdy tylko zrobimy w niej miejsce zarówno na zdrowy dla nas rytm – rytuał, jak i na celebrowanie codzienności, prostych działań, tego co zwykłe a jednak też magiczne, dedykowanie się czemuś, a nawet na idee służby dla ważnej dla nas idei. Wracając do Saturna w Rybach – być może ta pełnia to właśnie dobry czas na zobaczenie czy jest jakaś idea, której chcemy poświęcić naszą pracę w nadchodzących trzech latach i zasilić ją zarówno tworzeniem planów i symbolicznymi acz praktycznymi działaniami, jak i pełniowymi rytuałami i magią znaku Ryb.
Pięknej i owocnej pełni Wam życzę!
Jak co pełnię i co nów zapraszam Was serdecznie do udziału w grupowej medytacji na odległość dokładnie w momencie dopełnienia pełni czyli o 13:40 we wtorek. Więcej o Medytacjach Księżycowych dowiesz się tutaj.
O Saturnie w Rybach będę pisać w newsletterze (wysyłam go w poniedziałki wieczorem!) i na blogu. Jeśli chcesz być na bieżąco z tym co piszę i dostawać cotygodniowy raport o tym co na niebie zapraszam do zapisu do Moonset Newslettera! Zapisy do darmowego Newslettera Free tutaj.
A dla spragnionych pełnych - bardzo bogatych - cotygodniowych informacji wraz z prognozą na każdy dzień możliwość subskrypcji Newslettera Premium! Więcej o tym tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz