Dziś śniła mi się Dziewczynka śpiewająca i tańcząca, której
piosenka – gdy się wsłuchałam – ukazywała nieznaną mi dotąd perspektywę patrzenia
na podwójną spiralę, choć oczywiście nie była taka poważna ;) Zapamiętałam tylko
hasło: „Tańczę jak pomarańcza” i ubraną na pomarańczowo dziewczynkę wirującą
jak bąk, coraz szybciej – wtedy stawała się prawie biała, po czym znów coraz
wolniej. We śnie zrozumiałam, że chodzi o taniec podobny do skórki
pomarańczowej, zdjętej w spiralny sposób. Na początku kółka są małe, potem
coraz większe, dochodzimy do pełni, po czym kółka stają się coraz mniejsze, aż
ustają – zatrzymujemy się w samym Centrum. Uderzyło mnie, że ten taniec
derwiszowy odzwierciedla obraz podwójnej spirali, a co jeszcze ciekawsze, że
podwójna spirala jest obrazem sferycznej kuli, a więc
też jest też obrazem naszej Ziemi. Tańcząc obracając się wokół własnej osi,
zmieniając tempo, tworzę w przestrzeni obraz Ziemi. Nie zaskakuje więc, że spirala
była od prawieków symbolem Ziemi! :)
Tak więc Podwójna Spirala to obraz kuli ziemskiej, a
jednocześnie symbol koła życia i śmierci, rodzenia się i przemijania
okazującego jak te dwa aspekty trwałą w odwiecznej równowadze nie mogąc bez siebie
istnieć. Co więcej Podwójna Spirala to symbol Równonocy, która zbliża się wielkimi krokami. Światło i Ciemność znajdą się w tym dniu w
idealnej równowadze. Potem zacznie zwyciężać Światło, dlatego jest to czas zaklinania wzrostu, zasiewania ziaren,
a także topienia Marzanny, która symbolizuje
okres Ciemności. Mimo, że jak widać Światło w naszej kulturze jest wyraźnie preferowane
warto uwzględnić ten czas równowagi do tego by uszanować i uczcić oba bieguny. By
dać Ciemności to co należy do Ciemności – nasze lęki, smutki, naszą przeszłość i zranienia, a Światłości ofiarować to co świetliste – nasze marzenia,
plany, intencje. Połączmy oba bieguny radosnym tańcem, ciszmy się z tej chwili
zawieszonej pomiędzy przeszłością a przyszłością, pomiędzy zimą a wiosną,
czasem Cienia i czasem Światła. W tej szczególnej chwili zdarzają się cuda, spływa inspiracja, pogodzenie wewnętrznych
przeciwieństw, spotkanie między kobiecością a męskością, a nawet podobno jaja stają ;)
Astrologicznie moment Równonocy to wejście Słońca do znaku
Barana, co jest inicjacją nowego cyklu, czyli Astrologicznym Nowym Rokiem :) Jest to też
astronomiczny początek wiosny. Piękny czas na celebracje i na
rytuały. Uszanujmy naszą wewnętrzną zimę i powitajmy wewnętrzną i zewnętrzną wiosnę! :)
Przeczytaj tekst o zasadach kopiowania, zanim wykorzystasz ten materiał.
ZOBACZ TAKŻE:
- Astrologiczny teatr wewnętrznych postaci - jak działają na nas planety, a raczej jak my działamy planetami ;)
- Znaczenie Księżyca w naszym życiu - wpływ cykli Księżyca i psychologia księżycowa
- Astrogenealogia, czyli rozmowa z przodkami - jakie jest znaczenie duchowe poszukiwań genealogicznych i jak wspiera je wiedza astrologiczna
- W hołdzie Uranosowi i Gai - o tym jak mylimy porządki i o tym co poza "szkiełkiem i okiem"
- Czym jest dla mnie astrologia? - spojrzenie mistyczno-psychologiczne ;)