sobota, 23 marca 2024

Pełnia w Wadze z zaćmieniem Księżyca - 25 marca 2024

 




Przed nami pełnia z półcieniowym zaćmieniem Księżyca w znaku Wagi – dopełnienie / dociemnienie w poniedziałek o 08:00 rano. Jak być może już wiecie, zaćmienia „chodzą parami”, co pół roku mamy tzw. „sezon zaćmień” składający się zazwyczaj z dwóch zaćmień (czasem trzech). Pierwszym wchodzimy w odmienny wymiar rzeczywistości, drugim domykamy ten proces – pomiędzy zaś znajdujemy się w czasie liminalnym, pomiędzy światami, kiedy czasem łatwiej doświadczyć tego co „nie z tego świata” niż rozpoznać logikę w tym co się dzieje w naszym świecie ;) Tym razem może być to odczuwalne tym mocniej, że dodatkowo będziemy mieli w tym czasie retrogradację Merkurego w Baranie. Wróćmy jednak do chwili obecnej, kiedy dopiero szykujemy się do przejścia przez „pierwszą bramę” ;) Zaćmienia często są odczuwalne jako czas kiedy sprawy przyśpieszają w niekoniecznie zrozumiałym, często zaskakującym kierunku – co może być odczuwalne już w tygodniu poprzedzającym. Zazwyczaj sprawy toczą się swoim trybem, powtarzamy stare wzorce, zarówno te co działają na naszą korzyść jak i te co nie koniecznie, bieg spraw jest dość przewidywalny i logiczny, nawet jeśli my się łudzimy, że tym razem będzie inaczej ;) W czasie zaćmienia często coś nas z tego rytmu wybija, wydarza się nieoczekiwane, sami siebie zaskakujemy lub inni reagują inaczej niż zwykle – dzięki czemu możemy przejść na inną ścieżkę rozwoju. To jak mutacja w DNA, która wydarza się jako „przypadkowa” zmiana, a jednak jest motorem ewolucji gatunków. I tak jak w przypadku takiej mutacji nie od razu rozpoznajemy co się zadziało, ani tym bardziej jakie to będzie miało konsekwencje w przyszłości. Dla niektórych zresztą będzie większa, a dla innych bardziej symboliczna (w zależności od horoskopu urodzeniowego). Warto jednak być czujnym na wszelkie takie przeskoki w realu i szczególnie w naszej świadomości :)

Będzie to drugie z serii zaćmienie w znaku Wagi, poprzednie było 14 października 2023 i teraz możemy spodziewać się kolejnego rozdziału w opowieści wtedy rozpoczętej. Coś może zostać domknięte, coś rozpoznane, coś wkracza w nową fazę lub się dopełnia. Najczęściej są to sprawy dotyczące naszych relacji, umów, współpracy, tego co uważamy za porządek społeczny, nasza perspektywa na wzajemność, równowagę, wymianę i zobowiązania wobec innych. Może to też dotyczyć równowagi pomiędzy różnymi sferami naszego życia, rozpoznania istniejących dysbalansów, czy tego, że ostatnio mocno skupieni na jednym obszarze straciliśmy z pola widzenia wszystko inne. Aktualnie nieco ponad miesiąc wszystkie planety na niebie skupiają się w dość wąskim wycinku zodiaku, od Wodnika do Byka, co oznacza silną koncentrację na określonych obszarach życia (posiadacze Astrokalendarza mogą sprawdzić na których ;) ), a także często pewną jednostronność myślenia i perspektyw. Sprzyja to zdecydowanemu działaniu i koncentracji, ale też czasem przynosi konsekwencje w postaci pominięcia czegoś ważnego, a szczególnie zignorowania perspektyw i potrzeb innych. Jedyną przeciwwagą dla tej koncentracji planet jest Księżyc, a czas pełni to ten moment kiedy sygnał „z drugiej strony” może do nas najsilniej dotrzeć i wstrząsnąć naszą perspektywą. To bardzo ważny i potrzebny proces wyjścia poza czubek własnego nosa, zobaczenia świata wokoło i uelastycznienia naszego obrazu świata i działania, choć nieraz będzie do tego dochodziło poprzez mniejsze i większe konflikty. Skorzystać z tego czas możemy zachowując jednocześnie kontakt z naszą wizją, jak i z tym co do niej przeciwstawne, balansując obie, szukając dróg na integrację przeciwieństw lub chociaż uwzględnienia owej „drugiej strony” w naszej dalszej drodze. Ryzykiem jest zarówno zbytnie poddanie opinii innych, dostosowywanie by uniknąć konfrontacji, jak i zbytnia pewność siebie, odrzucanie wszystkiego co nie pasuje idealnie do naszej koncepcji lub akurat stanęło nam na drodze. W połączeniu z zaćmieniem może to być ważny czas wychodzenia z jednostronnych perspektyw towarzyszących nam od dawna lub z wzorców funkcjonowania w relacjach, które nas pętają i wikłają we wzorce nadużyć. To co kluczowe to zrozumienie perspektywy drugiej strony, postawienie się na chwilę na jej miejscu, nie po to by kogoś usprawiedliwiać, a po to by zrozumieć wielość motywów, które nie muszą mieć z nami nic wspólnego lub to, że jesteśmy bardziej podobni niż mogłoby się wydawać – odrzucając nawykowe etykietki i oceny możemy zacząć głębsze relacje nawet z osobami, z którymi się nie zgadzamy, a przede wszystkim mądrzej decydować i odnaleźć spokój umysłu, gdy już nie musimy zażarcie bronić jednej perspektywy. Przed nami bardzo ważny kwiecień, a to zaćmienie daje nam szansę na to by lepiej się do niego przygotować poszerzając nasze perspektywy i otrząsając z karmicznych i innych wzorców, które wciąż powtarzamy, robiąc miejsce na nadchodzące z dużą pompą Nowe :)

Tradycyjnie Pełnia w Wadze pyta nas też o nasza gotowość na to by się zakochiwać, flirtować, wchodzić w związki, podejmować zobowiązanie pracy nad relacją. Każdy z tych etapów wymaga odwagi, odsłonięcia się na możliwe zranienie, pokazania naszych uczuć i nieraz wyjścia z inicjatywą. Ta pełnia bardzo temu wszystkiemu sprzyja, mimo że ostatnio mogły wychodzić na powierzchnię różne związane z tym lęki, czy zranienia z przeszłości. Może to być czas przeżywania emocji związanych ze zranieniami w dawnych relacjach, żegnaniem ich, domykanie starych rozdziałów, powrotowi do siebie po tym kiedy się pogubiliśmy idąc za kimś lub za iluzją, puszczaniem oczekiwań i wyobrażeń, często nawet nie naszych, rozpoznawania powtarzających się wzorców i tego co jest potrzebne by przywrócić równowagę, oddać sprawiedliwość, zakończyć jakąś dawną walkę, wciąż odtwarzaną w życiu lub w głowie. Warto być uważnym na to co się w nas dzieje i dać sobie czas na pobycie z tymi emocjami i historiami, zamiast im zaprzeczać, dać im się dopełnić.

Jest to czas na celebrowanie naszych relacji, wyrażanie wdzięczności za nie, otwierania się na nowe. Szerzej jest to też czas na pielęgnowanie naszej relacji ze światem, na zachwycanie się, spotkania ze sztuką, z tym co nas pociąga i co my sami przyciągamy. Na odkrywanie jaki rezonans w świecie budzi nasze energia i działanie, jaki jest odzew kiedy pokazujemy światu kim naprawdę jesteśmy i jak na to odpowiadamy. Dialog ze światem to również może być przestrzeń uzdrowień i odsłaniania naszych lęków przed odrzuceniem, jak również przestrzeń na to by zaprosić nowe jakości, zacząć odważniej pokazywać siebie i otwierać się na bycie zobaczonym.

Pięknych dopełnień i owocnych odkryć Wam życzę!



Chcesz dostawać cotygodniowy raport o tym co na niebie? Zapisz się do darmowego cotygodniowego Newslettera Free! Zapisy tutaj

A dla spragnionych pełnych - bardzo bogatych - cotygodniowych informacji wraz z prognozą na każdy dzień możliwość subskrypcji Newslettera Premium tutaj