poniedziałek, 1 maja 2023

Pełnia w Skorpionie - 5 maja 2023: Podróż Persefony

 

pełnia w Skorpionie maj 2023 zaćmienie Księżyca



Co roku, kiedy Słońce w Byku zachwyca nas wiosennym rozkwitem natury i rozleniwia nasze ciała ciesząc zmysły… przychodzi dzień pełni, która wypada w przeciwstawnym do Byka znaku Skorpiona łączonym z światem podziemnym. Jak w micie o córce Demeter Korze rozkosznie wąchającej kwiatki na łące nagle wyskakuje spod ziemi sam Hades – Pluton, władca Podziemi i porywa ją ze świata Słońca do świata Cienia, gdzie wkrótce zostanie Królową Persefoną. Jest to więc opowieść o tym, że w samym centrum rozkwitu życia przychodzi ten moment na pokłonienie się śmierci i temu co ukryte głębiej pod powierzchnią – wszak wszystko co tak pięknie rozkwita może wzrastać dzięki temu co umarło i użyźniło glebę. W czasie pełni w Skorpionie dotykamy więc wielkiej tajemnicy kręgu życia i śmierci, nie tyle jednak po to by opłakiwać zmarłych (choć dawniej święto zmarłych wypadało właśnie w maju), a po to by celebrować cud odnawiającego się życia i wszystkie jego wcześniejsze wcielenia. A także po to by przywracać prawdziwe połączenie z naturą i jej cyklami, w którym nie patrzymy tylko na to co pięknie pachnie na powierzchni, ale też na to co u korzenia życia. W tym roku te tematy jeszcze mocniej będą „wyskakiwać spod ziemi” niczym znarowiony Hades, a to po pierwsze dlatego, że planetarny reprezentant boga Podziemi – Pluton dopiero co wszedł w retrogradację i aktualnie praktycznie „stoi w miejscu” zaznaczając swoją obecność dużo mocniej niż zazwyczaj. Po drugie gdyż pełnia w Skorpionie będzie połączona z zaćmieniem Księżyca, które mocno wspierać będzie procesy uwalniania od dawnych traum i historii związanych ze śmiercią i seksualnością, które wpływały na nasze życie. Po trzecie zaś z powodu trwającej retrogradacji Merkurego w Byku, która przywołuje tematy z przeszłości, szczególnie te dotyczące tego co zapisane w naszych ciałach, co utrwalone w naszych systemach wartości, co daje nam oparcie i poczucie bezpieczeństwa, a co je podważa. Mamy więc trzy wskazania na przeszłość w czasie, w którym dopiero co poczuliśmy pierwsze powiewy nadchodzącej przyszłości i zmian, które ona niesie (patrz przede wszystkim Pluton w Wodniku). To więc ważny czas na to by osadzić się w tu i teraz (czego uczy nas Byk), ale też by przygotować grunt na nowe, poprzez uporządkowanie spraw związanych z przeszłością, a zwłaszcza tych, które ciążą nam pozbawiając nas zaufania do siebie i do świata, do naszych własnych ciał i seksualności, do życia. Trudno cieszyć się wielkimi zmianami jakie są przed nami, gdy nie czujemy się bezpiecznie i stabilnie tu i teraz. Trudno otwierać się na nowe i na więcej gdy czujemy się przeciążeni i przemęczeni. Trudno ufać, że zmiany nawet jeśli turbulentne to przyniosą coś lepszego, jeśli dziś czujemy, że te zmiany, których już doświadczyliśmy to już było dla nas „za dużo”. Czas retrogradacji Merkurego, a szczególnie czas tej pełni będzie więc okazją do tego by zadbać o nasze osadzenie w rzeczywistości, naszą stabilność, nasze ciała i odkryć jakie potrzeby domagają się zaopiekowania zanim będziemy mogli ruszyć do przodu. W czasie tej pełni i zaćmienia Księżyca mogą więc „wyskoczyć spod ziemi” takie potrzeby, historie, emocje, czy odczucia w ciele, o których być może już zapomnieliśmy, choć cały czas były w nas obecne. Możemy też coś nagle zrozumieć, uwolnić emocje, które kiedyś zablokowaliśmy wewnętrznymi tamami, odkryć, że coś co było już nie musi się powtarzać o ile nie będziemy temu zaprzeczać, a uhonorujemy nasze straty i ból. A także czasem gdy powiemy o nich głośno, gdy pożegnamy skryte pragnienie „wyrównania” czy zemsty, gdy przestaniemy nosić w sobie poczucie niesprawiedliwości i cierpienia, które nie zostało wynagrodzone, a zamiast tego sami uznamy własny ból i wyjdziemy z nim na powierzchnię, tam gdzie przestaje być tajemnicą, ale też przestaje nami skrycie kierować. Ta pełnia może więc przynieść wiele znaczących wydarzeń, choć najważniejsze będzie się działo w nas, w naszej psychice, podświadomości, snach… czasem poprzez niezrozumiałe reakcje, czy emocje, czasem poprzez nagłe zmianę tego jak się czujemy, czy reagujemy na coś. Z niewinnej Kory rodzi się Królowa Persefona, po drodze jednak musi spotkać się ze swoim „porywaczem” i przyjąć od niego dar świętego owocu Podziemi – zamieniając miejsce swego uwięzienia, w swoje królestwo i miejsce mocy.



Droga od Skorpiona do Byka, w którą zaprasza nas ta pełnia, jest o podróży do bezpieczeństwa poprzez spotkanie się z tym czego najbardziej się boimy, o powrocie do ciała poprzez dotknięcie i poczucie tego co w nim zostało zatrzymane, o podróży od traumy do rozluźnienia. To jest ważny temat, który nam towarzyszy od przejścia Węzłów Księżycowych na początku 2022 roku, a nadchodząca pełnia jest ważnym momentem wieńczącym tą drogę. Możemy więc podsumować to co odkryliśmy w ostatnim roku (z hakiem) jeśli chodzi o naszą cielesność, seksualność, poczucie bezpieczeństwa, to co daje nam oparcie w życiu, oraz docenić wszystkie transformacje i silne emocje, które przez nas przepłynęły by przywrócić przepływ przyjemności, obfitości czy mocy w naszym życiu.



Pełnia w Skorpionie to często intensywny czas, w którym doświadczamy silnych emocji, lęków, gniewu, zazdrości… ale też pogłębionej świadomości siebie, wewnętrznej mocy, rozkoszy a czasem też ekstazy aż na granicy bólu. Możemy znaleźć głęboko ukryty skarb, ale w tym celu trzeba zanurzyć się te obszary siebie, które często ukrywamy przed światem i postrzegamy jako „mroczne” oraz w to czego boimy się najbardziej. To czas nagradzający tych, którzy odważnie konfrontują się z własnym Cieniem i trudny dla tych, którzy wolą widzieć to co „złe” na zewnątrz siebie. Kat i ofiara mieszkają w nas, nadużywamy sami siebie i pozwalamy innym się nadużywać; dążymy do podporządkowania innych i do stłumienia inności w sobie… Toczy się wewnętrzna gra, którą jedni z uwagi na horoskop indywidualny odczują silniej, podczas gdy inni marginalnie. W czasie tej pełni warto być jednak wyczulonym na targające nami emocje i na kompulsywnie pojawiające się zachowania, bo mogą nam one odsłonić taki kawałek samych siebie, którego byśmy się nie spodziewali. Jest więc to czas sprzyjający własnej pracy terapeutycznej, pracy z Cieniem i uwalnianiu trudnych emocji. Jest to również szczególnie dobry czas na pracę z energią seksualną, oraz na odkrywanie tego wszystkiego co ją nam blokuje, jak poczucie winy i wstydu, traumy i nadużycia, wszystkie te sytuacje, w których nasza seksualność nie została uszanowana i objęta miłością. Teraz jest mocny czas by do tego wrócić i by samemu lub ze wsparciem wrócić do tych doświadczeń i samemu dać sobie w tym miłość, akceptację i zrozumienie, oraz zgodę na wszystkie emocje, które się w nas w związku z tym pojawiły. Kontakt z ciałem i z seksualnością jest punktem wyjścia do poszukiwań wewnętrznej mocy i w tym czasie również praktyki pomagające nam się skontaktować z naszą energią seksualną mogą być szczególnie owocne. Rośnie nasze libido i potrzeby intensywnych doświadczeń głębokiego spotkania z parterem i ze swoją seksualnością. Seks to również dobry sposób na rozładowanie napięć związanych z tą pełnią, ale tutaj warto wnieść świadomość w to co się dzieje i nie uciekać od tego co nieprzyjemne dla powierzchownej ulgi, bo w ten sposób łatwo możemy rozproszyć energię, którą daje nam ten czas i doświadczyć seksu jako czegoś osłabiającego czy nawet nadużywającego. Księżyc w Skorpionie pokazuje nam przeszłe historie nadużyć, oraz obecne wzorce do „zlewania” się z partnerem by uciec przez lękiem, zaś Słońce w Byku kieruje nas ku pełnemu przyjęciu naszego ciała i jego potrzeb, oraz do rozgoszczenia się w chwili i naszej zmysłowości. Uważne eksplorowanie tej sfery może poprowadzić nas do ważnych odkryć pokazujących w jaki sposób radzimy sobie z energią seksualną i jak to się przekłada na nasze życie, a także uwolnić przeszłość i spotkać się z naszym ciałem i tym co ono odczuwa tu i teraz.

Po drugiej stronie wszystkich tych uwalniających, choć czasem trudnych doświadczeń jest pełniejsze doświadczenie bycia żywym, odrodzenie w ciele, w seksualności, w naszej mocy.



Pięknego czasu głębokiego odradzania i sięgania po ukryte skarby Wam życzę!


Jak co pełnię i co nów zapraszam Was serdecznie do udziału w grupowej medytacji na odległość dokładnie w momencie dopełnienia pełni czyli o 19:34 w piątek. Więcej o Medytacjach Księżycowych dowiesz się tutaj.

Jeśli chcesz być na bieżąco z tym co piszę i dostawać cotygodniowy raport o tym co na niebie zapraszam do zapisu do Moonset Newslettera! Zapisy do darmowego Newslettera Free tutaj.

A dla spragnionych pełnych - bardzo bogatych - cotygodniowych informacji wraz z prognozą na każdy dzień możliwość subskrypcji Newslettera Premium! Więcej o tym tutaj.