Na głębszym poziomie miłość łączy nas z nami samymi. Nie-miłość, pragnienie miłości przebrane za zakochanie, może nas tylko od samych siebie oddzielić, wprowadzić iluzję niezasługiwania, bycia niewystarczającym, lub też iluzję bycia „ponad”. Gdy czujemy, że kogoś kochamy, a jednocześnie sprawia to, że coraz mniej kochamy samych siebie... to nie jest miłość to poszukiwanie miłości. Istotą miłości jest połączenie i potrzebujemy być w połączeniu ze sobą i w zgodzie na siebie, by zarówno umieć dawać, jak i móc przyjąć miłość. A wtedy połączenie z miłością w naszym sercu sprawia, że kochamy siebie i cały świat tylko coraz bardziej i bardziej.... ;)
niedziela, 10 lutego 2019
Różnica między miłością a pragnieniem miłości
Na głębszym poziomie miłość łączy nas z nami samymi. Nie-miłość, pragnienie miłości przebrane za zakochanie, może nas tylko od samych siebie oddzielić, wprowadzić iluzję niezasługiwania, bycia niewystarczającym, lub też iluzję bycia „ponad”. Gdy czujemy, że kogoś kochamy, a jednocześnie sprawia to, że coraz mniej kochamy samych siebie... to nie jest miłość to poszukiwanie miłości. Istotą miłości jest połączenie i potrzebujemy być w połączeniu ze sobą i w zgodzie na siebie, by zarówno umieć dawać, jak i móc przyjąć miłość. A wtedy połączenie z miłością w naszym sercu sprawia, że kochamy siebie i cały świat tylko coraz bardziej i bardziej.... ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie wiedziałam...chyba należę do tych pragnącyh miłości...po tylu zawieruchach życiowych...czyzbym, całe życie pragnęła, a nigdy nie kochała...czy mam jeszcze szansę z 70 na karku?
OdpowiedzUsuńDziękuję. Pozdrawiam serdecznie.
tak, jak najbardziej. Tez jestem prawie 70, i zaczynam siebie kochac.....tak autentycznie, nie publicznie a reszta ?...nie wiem.....
Usuń