poniedziałek, 11 maja 2015

Mars w Bliźniętach: 12 maja - 24 czerwca 2015



Przejście Marsa do Bliźniąt przyniesie ożywienie, nowy impuls do działania i wiele nowych
pomysłów. Możemy poczuć to jako przypływ świeżości, lekkości, a nawet frywolności w naszym życiu i w świecie. Kontakty towarzyskie mocno się ożywią, będziemy też aktywniejsi w Internecie, na portalach społecznościowych i przeróżnych debatach. Tak jak cieniem Marsa w Byku mogła być zbytnia ociężałość i rozleniwienie, tak cieniem nadchodzącego okresu może być zbytnie rozpraszanie energii i chwytanie wszystkich możliwych srok za ogon ;) Ważne jednak, że znów poczujemy mocniejszy wiatr w żaglach, zacznie się dziać i poczujemy większą lekkość w działaniu. Mars w Bliźniętach sprzyja nawiązywaniu nowych kontaktów, pracy intelektualnej, pisaniu, handlowi. Kiedy mówię, że sprzyja to oznacza, że wnosi w te sfery energię, a nie koniecznie, że wszystko będzie tam szło jak po maśle. Mogą pojawiać się napięcia towarzyskie, łatwiej będzie nam powiedzieć coś za szybko, kogoś zranić, czy gadać „po próżnicy”, a potem się wycofywać. Jednocześnie jeżeli zachowamy uważność jest to idealny czas na to by bardziej asertywnie się komunikować i wyrażać to co dla nas ważne, a co wymaga pewnej odwagi oraz by przeciąć niesłużące nam układy towarzyskie.


W tym okresie będziemy potrzebować więcej niż zazwyczaj ruchu i zmian otoczenia. Ruchu jednak rozumianego w sposób bliźniaczy: chodzenie po mieście i na krótkie wycieczki, wyprawy do innych miast. Będziemy bardziej ciekawi świata, chętniej będziemy się uczyć nowych rzeczy. Wzrośnie potrzeba zmian kontekstu, czyli wyrwania się z rutyny, spotkania z nowymi ludźmi, w nowym miejscu i ciągłej zmiany otoczenia. Szybciej możemy się nudzić, potrzebować też będziemy więcej inspiracji intelektualnej. Słowem może nas trochę nosić z miejsca na miejsce i jeżeli nie ukierunkujemy tej energii może nam ona przeszkadzać w „normalnym” rutynowym działaniu. Warto więc albo zaplanować na ten czas działania związane z kontaktem z ludźmi, debatami, pisaniem tekstów, czy krótkimi podróżami, albo znaleźć ujście dla potrzeby ruchu po pracy. Marsa w Bliźniętach ciężko zatrzymać, ale można go złapać niczym wiatr w żagle i dać mu się ponieść daleko z lekkością, której dotąd mogło nam brakować J Owocnego i radosnego czasu Wam życzę! J


4 komentarze:

  1. to ja już czekam tupiąc nózkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) długo czekać szczęśliwie nie trzeba - niewiele tupania ;)

      Usuń
    2. A mnie ten Mars wejdzie na natalnego. Mam nadzieję że wspomoże, ale nie rozsadzi 😁

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń