poniedziałek, 12 stycznia 2015

Mars w Rybach: 12 stycznia - 19 luty 2015

Czas pobytu Marsa w Wodniku zakończył się mocnym akcentem – wielkim pochodem w Paryżu w obronie wodnikowych wartości: Wolności, Równości i Braterstwa, w tym szczególnie wolności słowa. Wydarzenia ostatnich dni też można wpisać w działanie Marsa w Wodniku, który w swej destrukcyjnej stronie może oznaczać radykalizm w walce o swoje idee. Był to też wyraźny pierwszy akord działania Saturna w Strzelcu, który jak pisałam w poświęconym mu artykule (który znajdziesz tutaj ), może zaostrzać temat fundamentalizmów i znaczenia tolerancji.

Dziś jednak Mars już przeszedł do znaku Ryb, co może przynieść mniejszą klarowność w działaniach i podziałach, z jednej strony osłabnięcie nastrojów buntowniczych i wolnościowych, ale z drugiej więcej emocji i nieprzemyślanych działań wśród tych, którzy czują się ofiarami.

photo Michael Vincent Manalo


Co jednak Mars w Rybach będzie oznaczał dla każdego z nas? Przede wszystkim nie sprzyja on zdecydowanemu działaniu, walce o swoje cele, czy generalnie asertywności. To czas kiedy prąd wydarzeń może nas nieść w nieoczekiwanym kierunku, większy wpływ na nasze działania mają emocje, a także nastroje jakie odbieramy z otoczenia. Idealną praktyką na ten czas jest działanie przez niedziałanie, podążanie za tym co się wydarza i nie walczenie z tym co wydarzyć się nie chce. Można potraktować ten czas jako czas odpuszczenia sobie największych zmagań, a jeżeli to nie możliwe to warto przede wszystkim otworzyć się na głos intuicji, poprosić wszechświat o prowadzenie, zaufać temu co się dzieje i nie oskarżać siebie jeżeli nie będzie nam się chciało
„zasuwać” ;) Oczywiście u każdego ten wpływ będzie się wyrażał w innych sferach życia (czyli horoskopowych domach, tu odsyłam do Osobistego Astrokalendarza) i może też być tak, że z powodu innych ważniejszych wpływów nie będzie tak wyraźny. Jednak tendencje do gubienia się w rzeczywistości będzie przez większość część tego czas wzmacniać retrogradacja Merkurego (21.01. - 12.02, więcej o tej retrogradacji napiszę wkrótce).

photo Zena Holloway



To czas sprzyjający śnieniu (także na jawie), oddawaniu się marzeniom, wizjom, podążaniu za nieuchwytnym króliczkiem do krainy baśni ;) Warto również przyjąć nieco niekonwencjonalnych metod do naszego działania. W tym szczególnym czasie modlitwa, afirmacja, rytuały czy praca z intencją mogą przynieść lepsze efekty niż dyscyplina i konsekwencja w działaniu ;) Nie namawiam tu nikogo do tego by zarzucał swoje obowiązki, ale do tego by uważnie patrzeć na to kiedy dotychczasowe sposoby działania przestają działać i by elastycznie podążać za tym co się dzieje. Czas sprzyja praktykom duchowym, pracy na rzecz innych, wyrażaniu swoich skrywanych emocji np. poprzez twórczość i muzykę, poszukiwaniu siebie, swojej wiary oraz głębokich potrzeb duchowych i rozwojowych. Sprzyja również używkom, temu co w niekontrolowany sposób pozwala nam „odlecieć” oraz wchodzeniu w rolę masochisty/ofiary i cierpiętnictwu. Warto tropić takie tendencje u siebie i traktować jako nie wyrażającą się wprost potrzebę odpuszczenia sobie celów zewnętrznych i realizacji tych wewnętrznych, duchowych. Doskonałą praktyką na ten czas i na wszystkie związane z nim trudności jest medytacja, która może pozwolić nam przekuć pozorne trudności w sprzyjające okoliczności, a pozorną niemoc w siłę podążania w zgodzie ze swoją duszą. I tego Wam na ten czas życzę! :)


Tekst i prawa autorskie: Maria Moonset

Jeżeli chcesz przekopiować powyższy tekst na swoją stronę, blog lub fanpage zapoznaj się z zasadami korzystania z moich tekstów tutaj


Chcesz dostawać informację o księżycu w znakach, o pełniach i nowiach z wyprzedzeniem? Zapisz się do darmowego cotygodniowego newslettera!

Zapisy pod tym linkiem