poniedziałek, 26 czerwca 2023

Pełnia w Koziorożcu - 3 lipca 2023


 

Pełnia w Koziorożcu od lat kojarzy mi się z symbolem Drzewa Życia, łączącego światy Ziemi i Ducha, a także nasze korzenie z przyszłością do której dążymy. W tym roku to Drzewo szeroko rozłoży swoje ramiona i obdarzy nas wieloma darami dzięki trygonowi Jowisza (zwłaszcza jeśli dobrze skorzystaliśmy ze wspierającego czasu przed pełnią uświetnionego Wielkim Trygonem w znakach żywiołu Wody – o czym pisałam w newsletterze). Jednocześnie możemy mieć trudność w sięgnięciu po te dary, czy w ich rozpoznaniu, bo będzie to również czas krótko po wejściu Neptuna w retrogradację. Żale o to czego nie ma, tęsknota, rozczarowanie mogą nam przesłaniać zarówno poczucie ukorzenienia w naszej przeszłości, w ciele i emocjach, jak i poczucie dokąd dążymy, oraz rozpoznawanie co nam jest tu i teraz dostępne. Symbol Drzewa będzie więc bardzo sprzyjający w tym czasie jako nasza kotwica, gdy wokół sprawy stają się niejasne i dziwne, albo gdy pojawiają się emocje, których nie rozumiemy. W relacjach może się dużo i dynamicznie dziać w czasie przed pełnią, co jednak będzie kolejnym zaproszeniem do połączenia z naszymi korzeniami, z sercem, z emocjami i potrzebami, które za nimi stoją – by odnaleźć siebie i swój cel niezależnie od okoliczności.

W czasie tej pełni opozycja między Słońcem w znaku Raka, a Księżycem w Koziorożcu ukazywać będzie polaryzację między domem a karierą, sferą prywatną i publiczną, między tym z czego wychodzę a tym do czego aspiruję. Możemy odczuć tę polaryzację jako rozdarcie, kiedy trudno nam te dwie sfery pogodzić, warto jednak pamiętać, że te dwa bieguny uzupełniają siebie wzajemnie i nadają sobie sens. Bezpieczna sytuacja domowa może wspierać w rozwoju zawodowym, a zdrowo pojęta kariera może służyć życiu rodzinnemu. To dobry czas na to by szukać równowagi, docenić obie sfery życia, uznać zarówno przeszłość jak i przyszłość, do której dążymy.

Ważnym wątkiem tej pełni może być też poczucie konieczności wyboru pomiędzy dbaniem o siebie i najbliższych, a podążaniem za zasadami, celami i sukcesami. Jak zwykle w pracy z astrologicznymi polaryzacjami nie chodzi o to by wybierać jedno kosztem drugiego, a o to by wyjść poza iluzję polaryzacji i zobaczyć jak możemy łączyć i przeplatać oba bieguny. Tego jednak nie da się zrobić bez uszanowania ich obu i zobaczenia ich wartości. W naszej kulturze dbanie o siebie i innych owszem jest ważne, ale najwyżej cenimy tych, którzy się (i innych) poświęcają w drodze do „wielkich celów”. Temat, który się przed nami otwiera to jak wyjść z przekonania, że cokolwiek musimy poświęcić, jak wyjść z nadużywania siebie i jednocześnie cieszyć się z dążenia do ważnych dla nas celów, jak wyjść z autodestrukcyjnych wzorów często zakorzenionych w traumie i przestać utożsamiać bezpieczeństwo z kontrolą i przymusem.

Pracując z symbolem Drzewa możemy skupić się w medytacji czy pracy z ciałem (np. w tańcu) na kręgosłupie (przyporządkowanemu znakowi Koziorożca) i poczuć jak soki z ziemi płyną przez niego w górę, poczuć oparcie jakie daje naszemu ciału. Jak możemy łączyć elastyczność z trzymaniem pionu, ruch z poczuciem oparcia i stabilności. Kręgosłup jako filar ciała, drzewo jako Axis Mundi, stają się punktem wyjścia do pytania o to, co jest w Twoim życiu głównym filarem, co jest najważniejsze, co łączy przeszłość z przyszłością i wyznacza Twoją drogę. Jeśli już wiesz co jest twoją drogą i osią, czas pełni w Koziorożcu jest idealny na to by zaplanować kolejne kroki na tej drodze, podjąć ważne decyzje, wypowiedzieć intencję na najbliższy czas, afirmować i wizualizować dalszą drogę oraz uziemić plany w konkretnych działaniach. To dobry czas na poszukanie struktury w życiu, uwalnianie od nie naszych struktur przejętych od otoczenia, oraz na przyjęcie odpowiedzialności za własne wybory. Podążanie własną ścieżką nie oznacza odcięcia się od korzeni, natomiast wymaga przyjęcia pełni odpowiedzialności za siebie. Korzenie to punkt wyjścia w naszej drodze życia, bez którego tracimy poczucie kierunku i miotamy się zmieniając wciąż punkty odniesienia. Czas tej pełni to moment na skontaktowanie się z naszymi najważniejszymi punktami odniesienia, na uświadomienie sobie drogi, którą już przeszliśmy, zobaczenie i poczucie tej co jest przed nami.



Jak co pełnię i co nów zapraszam Was serdecznie do wspólnej medytacji medytacji dokładnie w momencie dopełnienia pełni czyli o 13:38 w poniedziałek - we wspólnych intencjach, każdy po swojemu prowadzony przez własne ciało i Księżyc ;) Więcej o Medytacjach Księżycowych dowiesz się tutaj.

Jeśli chcesz być na bieżąco z tym co piszę i dostawać cotygodniowy raport o tym co na niebie zapraszam do zapisu do Moonset Newslettera! Zapisy do darmowego Newslettera Free tutaj.

A dla spragnionych pełnych - bardzo bogatych - cotygodniowych informacji wraz z prognozą na każdy dzień możliwość subskrypcji Newslettera Premium! Więcej o tym tutaj.