poniedziałek, 29 czerwca 2020

Mars w Baranie: 28 czerwca 2020 - 6 stycznia 2021




W niedzielę Mars wypłynął z sennych Ryb i przeszedł do zdecydowanego Barana! W tym znaku jest bardzo silny, może nawet za bardzo ;) To dobra wiadomość jeśli czekaliśmy na impuls do działania, choć póki Merkury retrograduje w Raku nasz intelekt może nie nadążać i warto poczekać z działaniami formalnymi, podpisywaniem umów czy np. odpalaniem nowych stron. Mars natomiast sprzyja konfrontacji z tym wszystkim co nam dotąd stało na drodze, przedzieraniu się przez dżunglę wyzwań i wszystkiemu co wymaga odwagi, siły przebicia. To co szczególnie ważne to to, że tym razem Mars będzie w Baranie nieco ponad pół roku, a nie jak zazwyczaj półtora do dwóch miesięcy – a to w związku z jego retrogradacją w tym znaku, której możemy się spodziewać na jesieni. Jest to ważny sygnał od kosmosu, że temat energii, odwagi, pewności siebie w działaniu, siły przebicia czy też asertywności, ale też mądrego zarządzania naszą energią i radzenia sobie z tematem złości czy frustracji, gdy coś nam stoi na drodze, jest nam z jakiegoś powodu teraz szczególnie potrzebny. Pierwszy etap, przed retrogradacją będziemy odkrywać jak ta energia w nas działa, jak to jest pójść za nią, czasem też jak to jest gdy zagalopujemy się za daleko lub gdy pojawia się w nas lęk przed własną siłą, „egoizmem”, czy agresją. W kolejnym etapie retrogradacja pozwoli nam wejść głębiej w te tematy, o tym jednak będę pisać później. Ważne jest jednak to, że tam gdzie zagalopujemy się za daleko prawdopodobnie trzeba będzie się cofnąć, więc zamiast wywracać życie do góry nogami lepiej skorzystać z wsparcia Marsa w Baranie do tego, żeby mocno popchnąć sprawy, które już od dawna nam zalegały i do sięgnięcia po cele, które od dawna nam przyświecały choć dotąd brakowało nam odwagi czy determinacji. Całe pół roku z Marsem w Baranie to czas kiedy na prawdę możemy ostro pogalopować do przodu (nawet jeśli retrogradacja trochę nam zapętli ścieżki ;) ) i im bardziej świadomie ukierunkujemy tą energię tym lepiej.

Tak więc Mars w Baranie niesie ze sobą dużo energii do ruchu i do działania, dużo spraw możemy popchnąć do przodu, więcej zacznie się dziać… :) Mars doda nam mocy, chęci walki o swoje, asertywności, ale także rywalizacyjności i agresywności. Czyli z jednej strony dobrze, bo ja się przestanę patyczkować i zacznę w końcu aktywnie działać i walczyć o swoje, z drugiej źle, bo inni też to zaczną robić i możliwe, że pojawią się konflikty interesów ;) Wszystkim będzie się bardziej śpieszyć, możemy działać zbyt pochopnie, bez zastanowienia. Ogień w nas będzie domagał się wyrażenia w działaniu i nie koniecznie musi być to działanie o głębokim sensie. Warto dać sobie możliwość wyrażenia tej energii, jak nie w sprawach zawodowych, czy w realizacji swoich marzeń i pasji, to w sporcie. Energia stłumiona pod kocem rutyny i nudnych powinności będzie buzować i wybuchać kłótliwością i drażliwością. To jest czas kiedy ciężko nam będzie dostosować się do innych, słuchać poleceń i działać zespołowo. Jesteśmy teraz samotnymi Wojownikami i Wojowniczkami nakierowanymi na jeden cel i lepiej by nam nikt nie przeszkadzał, bo może oberwać ;) O ile tylko dany naszym wewnętrznym wojownikom godne ich zadania, oraz będziemy szanować innych wojowników na drodze, czas ten będzie bardzo efektowny i pozwoli nam pokonać niejedną bestię i zdobyć niejedno złote runo :)

Niestety na arenie międzynarodowej Mars w Baranie może przyczynić się do zaostrzenia konfliktów i działań wojennych. Także w nas samych będzie to czas wzmożonej pracy z tematem własnej agresji, tego kiedy przekraczamy granice innych i jak być autentycznie asertywnym. Pracując z wewnętrznymi konfliktami i będąc uważni na to gdy sami tłumimy swoją energię i jak to się przekłada na tendencje agresywne wobec innych i wnosząc świadomość w te tematy możemy dołożyć swój kawałek do pokoju na świecie.

Mars w Baranie wymaga dużo świadomości, bo łatwo możemy przeszarżować. Ważne by dawać mu przestrzeń, by nie hamować energii, która w nas buzuje, ale by świadomie wybierać dla niej ujścia. Dlatego na początku tego okresu warto sobie wyznaczyć jeden lub parę ambitnych celów, oraz pomyśleć o jakichś wyzwaniach sportowych :) Po okresie rybiego zawieszenia Mars w Baranie może dać przypływ optymizmu i witalności, oraz wiarę w to, że wszystko jest możliwe. Wielu pięknych zwycięstw życzę wszystkim Wojowniczkom i Wojownikom i niech moc będzie z Wami! :)

5 komentarzy:

  1. Dziękuję za Twoje wpisy 🤗 ja osobiście mam Marsa w kosmogramie w Raku, więc dla mnie obecnie Mars w Baranie prowadzi raczej do frustracji, nosi mnie wewnętrznie i nie wiem jaknukierunkkwac tę energię... Mam nadzieję, jednak, że znajdę dla niej odpowiednie ujscie. Pozdrawiam 🍀

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam Marsa w koniunkcji ze Słońcem w pierwszym domu w Wodniku, to wiem co to znaczy przeszarżować. Na szczęście z wiekiem nauczyłam się rozróżniać o co warto kruszyć kopie a na co szkoda tracić czas i energię. 🙂

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem słonecznym Baranem z Marsem w Baranie.... niezłe kombo mnie czeka!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jestem Ryba z Marsem i Wenus w Baranie jedno i drugie w 9 domu ...nie bardzo wiem co to ma znaczyc dla mnie ,ale myślę, ze nie będzie nudno.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam, jestem członkiem wielkich iluminatów, czy chcesz dołączyć do iluminatów, aby stać się bogatym i sławnym ponad twoje oczekiwania, czego chcesz na żywo? Czy jesteś bankierem, lekarzem, inżynierem, prawnikiem, politykiem, biznesem, mężczyzną lub kobietą, nauczycielem, piłkarzem, pastorem, muzykiem, nowym profesorem artystycznym / CZY szukasz bogactwa, sławy, władzy, wpływów. Co chcesz?. Dołącz do Illuminati i spełnij wszystkie swoje pragnienia i potrzeby. w razie zainteresowania wróć do mnie po informacje. Illuminati będą wspierać
    zarówno finansowo, jak i materialnie, aby zapewnić sobie wygodne życie. e-mail: johnrishgroup@gmail.com
    WhatsApp: +2347041743262
    Podążaj za światłem

    OdpowiedzUsuń