Nów w Wadze krótko po jesiennej Równonocy jest czasem kiedy tematy równowagi, harmonijnych relacji i równoważenia tego co spolaryzowane będą mówić wielkim głosem ;) Sama Równonoc (w piątek) jest o łapaniu balansu, wyczuwaniu nadchodzącej zmiany (jesień!), o otworzeniu tematów partnerstwa, w którym obie strony są w równowadze i wzajemnym wspieraniu (wejście Słońca do znaku Wagi). Nów będzie mocniejszym zaakcentowaniem tych tematów, a szczególnie czasem na pożegnanie tego co naszą wewnętrzną równowagę zaburza, co ustawia nas w relacjach tylko w jednej roli, pożegnanie projekcji, nadużyć i poświęceń w relacjach. W związku z tym, że władczyni Wagi – Wenus będzie w tym czasie w koniunkcji z retrogradującym Merkurym szczególnie ważne będą historie i wzorce zakorzenione w głębokiej przeszłości. Przyglądamy się temu co uwarunkowało nasz sposób wchodzenia w relacje, momentom kiedy równowaga została zachwiana lub kiedy odcięliśmy się od części siebie by się dostosować lub chronić przed odrzuceniem. To czas na generalne porządki w naszych historiach relacyjnych, na wyrażanie wdzięczności, uznawanie naszej własnej odpowiedzialności za to co nie wyszło i oddawanie tej odpowiedzialności, która do nas nie należy. Nawet jeśli w jakiś relacjach byliśmy w nierównowadze, albo stając w miejscu Rodzica, albo Dziecka, teraz możemy je domknąć przyglądając się im z miejsca Dorosłego, który bierze odpowiedzialność za swoje potrzeby, oczekiwania i zranienia, ale też pozwala drugiej stronie wziąć odpowiedzialność za swoje. Uwolnienie od oczekiwań, szukania wyrównania tam, gdzie naddajemy czy oparcia w drugiej osobie, gdy sami siebie zostawiamy…. Wiele możemy pozostawić za sobą w czasie tego nowiu. Dodatkowo nów podkręcać będzie opozycja Jowisza domagająca się od nas wybrania tego co dla nas ważne wśród być może zbyt wielu opcji, oraz budząca apetyt na więcej niż to dla nas dobre ;) Temat wyboru między naszymi celami i racjami a potrzebą bliskości czy potrzebami partnera może tu być bardzo istotny. Jednak ważniejsza niż walka o swoje może okazać się teraz umiejętność komunikowania potrzeb i wsłuchania w siebie nawzajem by zobaczyć, gdzie i jak nasze potrzeby można by jednak połączyć lub chociaż uwzględnić.
Nów w Wadze to tradycyjnie czas kiedy równowaga i relacje stają się najważniejszymi tematami w naszej księżycowej rocznej podróży. Kontaktujemy się z tą częścią nas, która potrzebuje „odbijać się” w drugim człowieku, która szuka dopełnienia, związku, ale też tą która się porównuje, ocenia innych czy robi różne rzeczy dla uznania lub by innym było miło. Jeśli pojawiają się w nas lub w naszych relacjach takie ruchy, to zamiast je oceniać i „odcinać” lepiej je przyjąć, jako głos tej części nas, która potrzebuje bliskich relacji, która przypomina nam o tym jak są ważne, nawet jeśli samo zabieganie o nie ma jeszcze taką a nie inną formę. Ważnym tematem jest równowaga w różnych obszarach życia, ta pomiędzy braniem i dawaniem, między odpoczynkiem a pracą, czy między poświęcaniem czasu na różne nasze potrzeby. Znak Wagi przypomina nam, że nie żyjemy tutaj sami, że są różne perspektywy i potrzeby i że potrzebny jest balans by uwzględnić zarówno to co ważne dla nas, jak i to co ważne dla naszych bliskich. Nie chodzi jednak o rezygnację z siebie, a o poszerzanie świadomości, pogłębianie wzajemnego zrozumienia i zobaczenie tego co nas z innymi łączy, oraz o szukanie dialogu – najpierw w nas samych (pomiędzy pozornie wykluczającymi się potrzebami czy naszymi subosobowościami ;) ), a potem w świecie.
Czas nowiu w Wadze jest też idealny na rytuały w intencji miłości! Pamiętajmy jednak, że nów służy w pierwszej kolejności żegnaniu się z tym co już nam nie służy (dodatkowo pożegnaniom bardzo służy retrogradacja Merkurego) dobrze więc skupić się na tym by uwolnić się od tego co nas oddziela od miłości i szczęścia w związku. To mogą być m.in. poprzednie relacje, nasze przekonania, wzorce zachowań wyniesione z przeszłości, nadmierne oczekiwania… a przede wszystkim wszystko to co nas oddziela od bezwarunkowej miłości do samych siebie. Uwalniając się od przeszłości otwieramy się Nowe. Wszystkie te procesy domykające stare dobrze zakończyć do godziny nowiu, czyli do 23:54 w niedzielę (noc z 25 na 26 września). Po tej godzinie a także następnego dnia będzie dobry czas na zapraszanie Nowego i na rytuały w intencji miłości, harmonijnych relacji.
Każdy nów to otwieranie nowego rozdziału. Co miesiąc domykamy jeden cykl i otwieramy nowy. Nów wrześniowy to jednak coś więcej – to zamknięcie rocznego cyklu numerologicznego i otworzenie nowego! Dlatego dobrze jest zrobić bilans poprzedniego roku, poodmykać sprawy i wyznaczyć kierunki na nadchodzący cykl. Czemu będzie sprzyjał nadchodzący rok przeczytasz w tekście o cyklach życia wg Gladys Lobos, który znajdziesz tutaj.
Pięknego nowego cyklu i nowego roku osobistego Wam życzę!
- O niuansach tego czasu i całego tygodnia napiszę tradycyjnie co poniedziałek w darmowym Moonset Newsletterze. By go otrzymywać zapisz się tutaj (Ważne by potwierdzić zapis klikając w link w mailu do godziny wysyłki - poniedziałek ok 23tej).
- Dla spragnionych pełnych - bardzo bogatych - cotygodniowych informacji wraz z prognozą na każdy dzień możliwość subskrypcji Newslettera Premium tutaj. Wysyłka również w poniedziałki późnym wieczorem.