poniedziałek, 23 listopada 2020

Pełnia w Bliźniętach z zaćmieniem Księżyca - 30 listopada 2020




W mocnych czasach siłą rzeczy pełnie też muszą być mocne ;) Pełnia Księżyca sama w sobie jest czasem, w którym uwypuklają się istniejące napięcia, polaryzacje, a nawet konflikty. Ona ich nie tworzy (informuję tych co lubią na biedny Księżyc zrzucać winę ;) ) a jedynie wydobywa je na pierwszy plan swoim jasnym światłem niczym reflektor. Pełnia jest więc czasem kiedy mamy zobaczyć rzeczy wyraźniej, choć nie koniecznie jest to oczywiste – często bowiem na pierwszy plan wybijają tłumione i pomijane emocje, oraz zainicjowane przez nie wydarzenia. To trochę jak z generalnymi porządkami w domu: w pierwszym etapie robi się wielki chaos, ale dzięki niemu odkrywamy wiele „pogubionych” przedmiotów, rozpoznajemy czego już nie będziemy potrzebować i ostatecznie lepiej orientujemy się w naszej przestrzeni. W czasie nadchodzącej pełni poczucie chaosu może być jeszcze silniejsze, bo po pierwsze: towarzyszyć jej będzie częściowe zaćmienie Księżyca, zaś po drugie: Neptun będzie dzień po zmianie kierunku (wyjściu z retrogradacji) co oznacza, że obecność tego Pana Mglistych Wizji i Iluzji będzie szczególnie odczuwalna w czasie pełni ;) Neptun potrafi nam pomieszać ścieżki, i syrenim śpiewem ściągnąć na manowce, ale też po wyjściu z retrogradacji możemy poczuć jak mgły iluzji powoli opadają i odsłaniają mniej zachwycającą rzeczywistość. Neptun więc często daje nam o-czarowanie i za-czarowanie, ale też często służy roz-czarowaniem i myślę, że w czasie nadchodzącej pełni ta trzecia opcja będzie szczególnie prawdopodobna (choć dwie pierwsze też mogą nam się przytrafiać ;) ).

Szczególnie ważnym tematem tej pełni będzie odróżnienie prawdy od fałszu, weryfikowanie naszych przekonań i wierzeń, nazywanie naszych doświadczeń i słuchanie doświadczeń innych, poszerzanie perspektywy tak by zobaczyć szerszy obraz niż ten który jest dla nas oczywistością. Jest to temat ważny, bo na poziomie duchowego (karmicznego) rozwoju nas wszystkich jest to od czerwca najważniejsza na poziomie globalnym lekcja wyznaczana przez pobyt Północnego Węzła Księżycowego w Bliźniętach (potrwa jeszcze ponad rok) zaś wszystkie zaćmienia, które dzieją się w tym czasie wyznaczają najważniejsze punkty zwrotne na tej drodze, zarówno momenty kiedy coś starego, dawna wizja świata nagle odpada, jak i te które przynoszą nową zmieniającą kompletnie perspektywę wizję. Nadchodzące zaćmienie będzie z tych kierujących nas na nowe tory, ku nowej drodze życia, choć niewykluczone, że coś starego przy okazji nam poodpada ;) Jako, że zaćmienie często przynosi moment nazwijmy to „ograniczonej świadomości” ;) nawet jeśli ostatecznie prowadzi nas do nowej świadomości, to warto w ciągu paru dni przed pełnią i czasie samej pełni bardzo ostrożnie stąpać po meandrach rzeczywistości i przede wszystkim obserwować to co się odsłania w świecie i w nas, bez podejmowania poważnych decyzji. Neptun może nam przynieść wspaniałe przeżycia duchowe, sny, wizje, wenę twórczą, zakochania i nadzieje a my czerpiąc z bogactwa tego doświadczenia pozwólmy sobie na to by poczekać na rozwój wypadków i na kolejne odsłony tych czarownych wizji :)


Czas tej pełni może więc nie być najlepszy na podejmowanie ważnych decyzji, ale za to na wystawianie czułków celem odbioru ważnych dla nas informacji od Wszechświata jak najbardziej :) Także na nazywanie tego co jest dla nas ważne i co pragniemy do naszego życia zapraszać. Pełnia Księżyca sama w sobie jest czasem wypowiadania życzeń, odprawiania rytuałów, wyrażania wdzięczności i celebrowania. Bliźnięta to znak najsilniej powiązany z myślami, słowami i komunikowaniem się. Stąd pełnia w Bliźniętach to czas kiedy słowa mają szczególnie wielką moc! Warto poszukać teraz tych intencji, które są dla nas najważniejsze, popracować nad wizją konkretnych celów i mniej konkretnych marzeń, które teraz możemy ponazywać. Bliźnięta to moc opowieści dlatego pięknym rytuałem na ten czas będzie opowiedzenie samemu sobie swojego wymarzonego życia, za rok, za pięć, dziesięć lat…. Albo też na opowiedzenie sobie baśni o naszym życiu, z perspektywy czułego narratora :) Możesz puścić wodze fantazji i nie krępować się tym co uważasz za realne – Neptun nam w tym bardzo sprzyja :) Ale pamiętaj! Słowa mają moc, więc nie wypowiadaj ich pochopnie! ;)

Aktywowany znak Bliźniąt uruchamia nasz intelekt, natomiast opozycyjny znak Strzelca (gdzie znajduje się Słońce) nadaje mu cel. Kluczowym tematem tej pełni jest więc poszukiwanie i wyrażanie ważnych celów życiowych, nowych kierunków rozwoju i poszukiwanie głębszego sensu naszego istnienia. To dobry moment na to by spojrzeć szerzej, wyjść poza ograniczające przekonania i uwierzyć, że możemy urzeczywistnić nasze idee. To dobry czas na zapytanie siebie: czego tak naprawdę pragnę, co chcę osiągnąć i jak żyć? A także na poproszenie o wskazówki, jak to osiągnąć (np. w medytacji czy w pracy z kartami). Wykorzystaj moc tej pełni by wyrazić kierunek, w jakim chcesz się rozwijać w nadchodzącym czasie i poproś o prowadzenie. Mogą również pojawiać się wglądy dotyczące naszego otoczenia, tego co w nim nam służy a co nie, jakie towarzystwo ciągnie nas do góry i inspiruje, a jakie męczy i obciąża. Ważnym pytaniem na ten czas jest również to czemu poświęcamy naszą cenną uwagę. Bliźnięta sprzyjają rozproszeniu, Neptun podobnie więc możemy czuć, że ilość równolegle aktywnych wątków w naszych głowach nas przeciąża, możemy się nawet poczuć zagubieni. Nie jest to czas w którym miałoby sens przymuszanie się do koncentracji na jednej rzeczy (mało realne ;) ), za to możemy odrzucić te treści i pożeracze uwagi, które nic nam nie dają i tylko wzmagają poczucie przemęczenia nadmiarem.

Z drugiej strony ważnym aspektem tej pełni jest otwarcie na drugiego człowieka, akceptacja dla inności, docenienie naszej różnorodności. Często jest tak, że im bardziej się od siebie różnimy, tym więcej możemy się od siebie nauczyć, a najbardziej nas męczy towarzystwo tych osób, które przypominają nam nas samych z całkiem niedawnego okresu ;) Czas tej pełni pomoże nam zobaczyć kim jesteśmy teraz i jakich ludzi spontanicznie do siebie przyciągamy, a także gdzie dalej nas ciągnie w życiu. Bliźnięta to znak inspirującego spotkania z innymi ludźmi i żywej wymiany myśli. Dlatego dobrze jest świętować czas pełni z innymi, wymieniać się myślami, wypowiadać intencje i bawić się! :)



Już siedem lat temu podczas pełni w Bliźniętach nieco spontanicznie zaprosiłam ludzi do uczestnictwa w medytacji dokładnie w godzinie do-pełnienia pełni. W ten sposób powstały Medytacje Księżycowe łączące ludzi z całej Polski i ze świata we wspólnej medytacji w niezwykle mocnym czasie pełni i nowi. To co się zadziało przerosło moje najśmielsze oczekiwania… choć tak szczerze mówiąc to nie miałam żadnych oczekiwań, więc to pewnie dlatego ;) Spotykamy się wirtualnie i medytacyjnie dwa razy w miesiącu, o najdziwniejszych godzinach. Dzielimy się doświadczeniami i wizjami z medytacji, wspieramy. Jestem niezwykle wdzięczna za to co się zadziało i jak pięknie ta inicjatywa rozkwitła! Dziękuję Wam Kochani ogromnie za Waszą obecność, zaangażowanie, miłe słowa, otwartość na dzielenie się i za wspaniałą energię! Wszystkich zapraszam do udziału w rocznicowej medytacji w czasie nadchodzącej pełni, czyli o 10:30 w poniedziałek rano. Jeśli chcesz dołączyć znajdziesz nas tutaj


Powiązane teksty: 

  • O natrętnych myślach - tutaj
  • O szacunku i o rezygnacji z wszechwiedzy w relacji - tutaj
  • Dlaczego trudno nam się porozumieć - tutaj
  • bonusik na pełnię w Bliźniętach - przyjemny do oglądania jak zwykle filmik Krzysztofa Gonciarza, który "nie wierzy w znaki zodiaku" a jednocześnie stworzył najtrafniejszą i sięgającą głębszych poziomów opowieść o Bliźniętach jaką znam :) (inspiracja na ten czas nie tylko dla Bliźniąt ;) ) - tutaj


Chcesz dostawać świeże newsy o tym co na niebie? Zapisz się do darmowego cotygodniowego Newslettera! Zapisy na pod tym linkiem.

A dla spragnionych pełnych - bardzo bogatych - cotygodniowych informacji wraz z prognozą na każdy dzień możliwość subskrypcji Newslettera Premium tutaj.

poniedziałek, 9 listopada 2020

Nów w Skorpionie: 15 listopada 2020


 



Skorpion jest znakiem silnych emocji, wydobywania na powierzchnię tego co ukryte, stłumione, tabu, kontaktowania się zarówno z naszym Cieniem jak i z naszą Mocą. Ten nów będzie nas prowadził głęboko w oczyszczające i transformujące procesy wzmocniony przez koniunkcję Jowisza i Plutona, której kulminacyjny moment wydarzy się ledwie dwa dni wcześniej. To już trzecie spotkanie tych dwóch wolno poruszających się planet, a oba poprzednie przyniosły zażarte walki ideologiczne, u nas obie kampanie prezydenckie, poruszanie tematów związanych z seksualnością i wykluczeniem. Więcej o tym co działo się na przy poprzednich koniunkcjach i jak bardzo jest to podobne do tego co się dzieje teraz przeczytacie w harmonogramie na dole tego tekstu. W kontekście samego nowiu ważne jest to ważne także dlatego, że Pluton jest władcą znaku Skorpiona, więc te tematy będą jeszcze bardziej wzmocnione, rozdmuchane, porywające nasze emocje, ale też głęboko zmieniające zbiorową świadomość. Jednocześnie jednak sporo może wybić lęków, spiskowych historii, polaryzacji, walk ideologicznych i ważne jest byśmy byli jak najbardziej w kontakcie ze sobą by tą głęboko transformującą moc nowiu wykorzystać do uwalniającego przejścia przez własne cienie i historie, zamiast do walki z innymi.

Nów w Skorpionie, znaku Cienia, wydaje się być najciemniejszym ze wszystkich nowiów. Melancholia jesienna już jest w pełni, jesteśmy tuż po święcie zmarłych i jesteśmy w tym czasie szczególnie wyczuleni na temat przemijania i żegnania się z tym co odchodzi. Skorpion wyczula nas również na sprawy związane z przemocą, manipulacją, tabu, przypomina nam o naszych lękach i o tym czego sami w sobie nie chcemy zazwyczaj zobaczyć. To jest więc czas niełatwy, ale niezwykle ważny. Tak jak drzewa pozbywamy się teraz osłon z liści, po to by zobaczyć nagą prawdę. Tak jak one zrzucamy to co stare i przygotowujemy się na czas regeneracji. Nów w Skorpionie to właśnie czas kiedy możemy doświadczyć głębokiej odnowy i wewnętrznego odrodzenia, ale tylko jeżeli z odwagą zanurzymy się w to co w nas najmroczniejsze i odważymy się popatrzeć na to co budzi nasz lęk i inne silne reakcje. Rodzi się w nas ogromna potrzeba głębokiej transformacji, ale by ją przejść potrzebujemy puścić to co w nas już chce odejść. To czas małej wewnętrznej śmierci i odrodzenia, zanurzenia się w ciemności, która kiedy przestaniemy się jej lękać i próbować ją kontrolować, staje się przestrzenią regeneracji, odżywienia, odpuszczenia. Odrodzenie w ciemnościach skorpioniego nowiu to czas powrotu do najgłębszego źródła mocy, tego które poznajemy w chwilach próby i które pozwoli nam przetrwać całą zimę :)

To o czym piszę może się zrealizować na różnych poziomach. Może to być czas intensywnych zmian w naszym życiu, jeżeli konfiguracje na niebie aktywizują nasz urodzeniowy horoskop. Może to być czas napięć i wybuchów emocji w naszym otoczeniu i czy zmian w świecie, szczególnie wszędzie tam gdzie pojawiają się tematy tabu, mroczne sekrety i wątki związane z przemocą, także tą nie wprost. Jeżeli świadomie poprowadzimy uwagę ku temu co chcemy pożegnać będzie to czas idealny na oczyszczenie w naszych relacjach i uzdrowienie zranień. Jeżeli poczujesz, że nadciągają zmiany pamiętaj, że najważniejsza jest teraz głęboka uczciwość wobec samego siebie, wniknięcie w głąb swoich motywacji, intencji i uczuć, to po by je wyrazić i uwzględnić nie czekając aż okoliczności zrobią to za Ciebie. Pułapki, które mogą na nas w tym czasie czyhać to napady zazdrości, pragnienie dominacji i kontroli innych, nie wprost wyrażana agresja i gniew. Jeżeli czujesz, że takie uczucia do Ciebie przychodzą zrób im miejsce i poczuj je, ale wstrzymaj się z działaniem. Zobacz jakie obrazy i myśli pojawiają się gdy jesteś z tymi uczuciami. Możesz odkryć źródło tego co czujesz w przeszłości, która wymaga właśnie teraz uwagi, wybaczenia i uzdrowienia. 


Główne wątki jakie mogą teraz się uaktywniać i którym warto się przyjrzeć to:

  • nasze relacje i wszystko to co w nich mroczne, niewyrażone, przemocowe i nie wprost,
  • nasza seksualność i wszelkie historie, które mogły nas od niej odciąć,
  • nasz stosunek do pieniędzy, problemy z długami i zobowiązaniami wobec innych,
  • niewyrażone emocje i wszystko to co sami staramy się przed sobą (i innymi) ukryć,
  • potrzeba kontroli siebie i innych jako coś co hamuje nas przed pójściem do przodu
  • wszystko to co wiąże się z tematem chorób i śmierci, lęku lub fascynacji nimi, wszelkich tendencji autodestruktywnych
  • poszukiwanie swojej wewnętrznej mocy i mocy do uzdrawiania siebie i innych


Nów jest czasem, który otwiera i inicjuje okres zmian, o ile podejdziemy do niego ze świadomością i otwartością. Jeżeli czujesz, że coś chcesz w swym życiu zmienić to jest najwyższy czas na to by zobaczyć co Cię trzyma i uwolnić swoją moc. Tym bardziej, że Mars, który chwilę przed nowiem (w nocy z piątku na sobotę) wyjdzie z retrogradacji i potężne aspekty zmian na niebie zachęcają nas do tego by po nowiu w końcu ruszyć pełną parą z tym co dla nas najważniejsze! :)



Jak co pełnię i co nów zapraszam Was serdecznie do udziału w grupowej medytacji na odległość dokładnie w momencie kulminacji nowiu , czyli o 06:07 w niedzielę rano. Więcej o Medytacjach Księżycowych dowiesz się tutaj

Chcesz dostawać świeże newsy o tym co na niebie? Zapisz się do darmowego cotygodniowego Newslettera! Zapisy na pod tym linkiem.

A dla spragnionych pełnych - bardzo bogatych - cotygodniowych informacji wraz z prognozą na każdy dzień możliwość subskrypcji Newslettera Premium tutaj.