poniedziałek, 28 stycznia 2019

Nów w Wodniku - 4 lutego 2019




Nadchodzący nów w Wodniku to czas bardzo inspirujący intelektualnie, oraz sprzyjający w przekładaniu nieraz odjechanych wizji na to co praktyczne i pragmatyczne. Trwający już jakiś czas sekstyl Saturna reprezentującego wymogi twardej materii i Neptuna kierującego nas ku temu co duchowe i często nieopisywalne pomaga nam połączyć te dwa światy, natchnąć materię duchem i uziemić mgliste wizje :) Czas przed nowiem i sam nów będzie nam w tym również pomagał aktywizując znak Wodnika, który jest mistrzem poszukiwania niebanalnych rozwiązań :) Intelektualnie możemy więc być bardzo nabuzowani i rozedrgani, osoby skłonne do przeciążeń nerwowych warto też by zadbały o odpowiednie uziemienie, bo Wodnik i patronujący mu Uran to nie tylko fajne odloty i genialne pomysły, ale czasem też nadpobudliwość nerwowa. Trzymajmy więc pasy zapięte i przygotujmy się na niezły lot w kosmos ;)

Nów w Wodniku to czas który szczególnie sprzyja zmianie sposobu myślenia, poszukiwaniu nowych dróg działania i perspektyw z jakich postrzegamy rzeczywistość. Wychodzenie z impasów, odkrywanie nietypowych rozwiązań, często paradoksalnych czy absurdalnych. Jeśli wahasz się pomiędzy dobrze znanym i bezpiecznym rozwiązaniem a nową drogą, to może być moment zwrotny kiedy zdecydujesz na opuszczenie strefy komfortu. Decyzje podjęte teraz oraz wizje, które teraz nadejdą, będą się rozwijać aż do pełni, kiedy przyniosą pierwsze owoce.

To czas kiedy można otworzyć się na swoją genialną stronę, wewnętrznego szalonego naukowca, któremu w astrologii patronuje Uran. Nie ma problemów bez wyjścia, nie istnieją słowa „muszę”, czy „powinno się” – mówi do nas Uran. Spójrz na rzeczywistość z perspektywy wolności: wszystko co robisz jest Twoim wyborem. Wszystko możesz odwołać, przełożyć, wytłumaczyć, zawsze możesz się wycofać, zmienić zdanie, powiedzieć prawdę. Każda decyzja wiąże się z określonymi konsekwencjami i oczywiście możesz uznać, że np. wolisz zrobić coś na co nie masz ochoty, niż ponieść konsekwencje odmowy – ale to Twój wolny wybór. Gdy wyrzucasz ze słownika słowa „muszę”, „powinienem”, „trzeba”, przestajesz mówić, że to inni Cię do czegoś zmuszają lub czegoś 


oczekują i bierzesz odpowiedzialność za swój wolny wybór, całkowicie zmienia się perspektywa i nieraz to co dotąd było przymusem staje się neutralne. Lekarstwo jest niesmaczne, ale wolę je wypić niż chorować. Jakże to inaczej brzmi niż: „Muszę wziąć paskudne lekarstwo!”. Nasze wewnętrzne dziecko, które przyzwyczajone jest do buntu w reakcji na przymus od razu zaczyna protestować: „Nie chcę!”. Sprawdź w jak wielu sytuacjach się do czegoś zmuszasz, zamiast dokonywać wyboru z pozycji wewnętrznej wolności. Oczywiście w wielu przypadkach okaże się, że ten przymus był bezsensowny. Nów Księżyca w Wodniku silnie nas konfrontuje z tym wszystkim co ogranicza naszą wolność i ukazuje bezsensowność zasad, które nas dotąd trzymały w impasie. „Nie zrobię tego bo co ludzie pomyślą?”, „nie mogę robić tego co chcę, bo te egoistyczne!”, „trzeba najpierw zrobić x a dopiero potem y”…. wszystkie zasady, struktury które pętały naszą spontaniczność i powodowały często nieświadomy opór, teraz mogą wreszcie odpaść. Czasem krępują nasze działania pozornie niewinne przekonania. Pamiętam jak utknęłam w kończeniu studiów, bo wymyśliłam sobie, że muszę najpierw napisać pracę x, potem y, a dopiero na koniec wezmę się za magisterską… Opór przed napisaniem x sprawiał, że w ogóle nic nie pisałam, a wystarczyło odrzucić te przekonania a magisterska niemal sama się napisała, a potem już z górki y i x J To idealny czas by odrzucić wszystkie ograniczające przekonania, pozwolić sobie na niekonwencjonalność i na bunt przeciw utartym zasadom.

Nowie zazwyczaj nie sprzyjają życiu towarzyskiemu, Wodnik jednak jest znakiem, który wspiera relacje, pod warunkiem że spotykamy podobnych sobie „wariatów” ;) Z drugiej strony jest to znakomity czas do tego by przeciąć więzi łączące nas z osobami, z którymi już nie łączymy przyszłości i zrobienie przestrzeni na taki relacje jakich chcemy w życiu więcej :)

Podczas nowiu mogą mieć miejsce wizje dotyczące przeszłości czy przebłyski geniuszu. Jednak jak wszystko co uraniczne – trudno to zaplanować i założyć, że oto dziś doznam przebłysku geniuszu. ;) Mimo to warto zrobić na to przestrzeń, czyli przede wszystkim dać sobie trochę wolności i oddechu , tym bardziej, że jak zawsze podczas nowiu możemy mieć mniej niż zwykle energii. Dobrym pomysłem są medytacje (jak nasza Medytacja Księżycowa w dokładnej godzinie nowiu), skupienie umysłu na tym co pragniemy rozwiązać lub na tym jakiej przyszłości pragniemy dla siebie i pozwolenie na to by myśli płynęły same ku nowym rozwiązaniom. Możesz poprosić o przekaz „z góry”, od swoich sprzymierzeńców, Boga, czy po prostu siły wyższej. Nów w Wodniku to czas kiedy łatwiej możemy dotknąć naszym umysłem nieba, zobaczyć przyszłość lub rozwiązanie. Nawet najbardziej szalone pomysły, które przyjdą tej nocy warto zapisać i poszukać dróg do ich realizacji. Wszystko wydaje się niemożliwe dopóki ktoś tego nie zrobi – to bardzo wodnikowa dewiza :) 



Jak co pełnię i co nów zapraszam Was serdecznie do udziału w grupowej medytacji na odległość dokładnie w momencie kulminacji nowiu, czyli o 22:03 w poniedziałek :)! Więcej o Medytacjach Księżycowych dowiesz się tutaj


Chcesz dostawać informację o tym co aktualnie na niebie? Zapisz się do darmowego cotygodniowego newslettera!

Zapisy pod tym linkiem

poniedziałek, 14 stycznia 2019

Czerwony Księżyc Miłości - czyli pełnia w Lwie z zaćmieniem Księżyca 21 stycznia 2019




W tym roku pełnia w Lwie – znaku ognistej miłości - połączona jest z całkowitym zaćmieniem Księżyca. Księżyc więc znów nam sczerwienieje i będziemy to mogli obserwować w poniedziałek przed świtem. Zaćmienie Księżyca plus ognisty znak patronujący naszemu serca to może razem dać jakieś „total eclipse of the heart” czyli zaćmienie serca, warto więc powstrzymać się z impulsywnymi reakcjami ;) O zaćmieniach Księżyca można mówić wiele, jedni widzą w nich wróżbę kluczowych wydarzeń, inni czas ujawniania się wątków karmicznych, na najbardziej podstawowym poziomie jest to jednak czas kiedy Słońce i Księżyc ustawiają się precyzyjnie po dwóch stronach Ziemi, tworząc intensywniejszą niż w czasie „zwykłej” pełni polaryzację między pierwiastkiem męskim i kobiecym, oraz tym co związane z wolą i z emocjami. To dobry czas na to byśmy przyjrzeli się damsko-męskim polaryzacjom w naszym życiu, uszanowali, przyjęli oba bieguny i zobaczyli jak pięknie mogą tańczyć w naszym życiu, kiedy nie każemy im ze sobą walczyć :)



Pełnia w ognistym Lwie to czas spontanicznego działania, zabawy, szaleństw i odważnej samoekspresji. Rodzi się w nas potrzeba ryku i tylko od nas zależy na ile świadomie ją wyrazimy. Ryk Lwa oznacza potrzebę zamanifestowania swojej obecności, wywarcia odpowiedniego wrażenia i ukazania innym swej mocy. Kiedy jednak „ryczymy” bez wiary w siebie i bez kontaktu z samym sobą – ten manifest nikogo nie przekona. Prawdziwy ryk Lwa, to to co płynie prosto z serca bez dbania o to co pomyślą inni. Czas pełni w Lwie jest więc czasem odkrywania tego co w nas najprawdziwsze i wyrażania tego. Znak Lwa włada sercem i to tutaj kryje się źródło naszej mocy. Nie przypadkowo powstały powiedzenia typu „on wydaje się oschły, jednak w głębi serca jest bardzo uczuciowy”. W tym czasie najważniejsze jest właśnie wydobycie tego co mamy w głębi serca!



Pełnia w Lwie uczy nas miłości do samego siebie, która jest kluczem do przeżywania miłości z drugim człowiekiem, a także do własnej kreatywności, radości życia i spontaniczności. Jeśli czujesz się przyblokowanie twórcze lub brak radości życia prawdopodobnie brakuje Ci miłości do siebie. Jeżeli trudno Ci odnaleźć szczęście w miłości, zobacz czy nie żałujesz jej sam/a sobie. Rozbudzanie miłości do samego siebie to długotrwały proces, tym trudniejszy im bardziej zabrakło nam miłości w dzieciństwie… ale w każdej chwili możemy zacząć! Najważniejsze to odkryć, że to tylko od nas zależy czy decydujemy się na krytykowanie siebie czy na docenianie. Często to w jaki sposób mówimy o sobie do innych i we własnych myślach jest gorsze od najzłośliwszej krytyki z zewnątrz. Przyjrzyj się temu jak mówisz i myślisz o sobie. Jak czuje się ktoś kto słyszy takie słowa? Poszukaj tych najgorszych słów, które sam/a sobie serwowałeś/aś przez lata i poczuj jak zgromadziły się one w Twoim ciele. A teraz poszukaj słów innych, dobrych, wspierających i doceniających. I mów je do siebie – łagodnie, jak do dziecka, które kochasz. Mów je tak by czuć, że Twoje ciało je przyjmuje, powoli, bez pośpiechu i bez przesady…. Nawet jeżeli początkowo jest Ci trudno to przyjąć zobacz jak powoli staje się to coraz łatwiejsze. Nie śpiesz się i nie popędzaj siebie, to nie może być kolejne zadanie jakie dajesz swojemu wewnętrznemu dziecku, ono musi Ci zaufać i uwierzyć a po tylu złych słowach to nie przychodzi szybko. Tylko nie przestawaj! Mów do siebie dobrze jadąc autobusem, czekając w kolejce, stojąc przed lustrem. Ilekroć zaczynasz powtarzać stare złe przekonania o sobie zatrzymuj to. Przeproś siebie za to wszystko co sobie dotąd mówiłeś/aś i nie pozwalaj by to się powtarzało. Mów sobie, że kochasz siebie nawet gdyby Cię to początkowo żenowało. Bądź wyrozumiały/a dla siebie. Dawaj sobie to co pragniesz dostać od innych: docenienie, uwagę, zaopiekowanie, czułość i miłość. A wtedy Twoja miłość do samego siebie odrodzi się i rozkwitnie.



Pełnia w Lwie jest czasem celebracji miłości! Jest czasem kiedy możemy rozpuścić wszystko to co nas od niej oddziela i zaufać. Z miejsca miłości wykwita cała nasza kreatywność, spontaniczność, pragnienie zabawy i dzielenia się radością. Teraz możemy wyrazić siebie w pełni, bez krytyki i ograniczeń: tańczmy więc, śpiewajmy, malujmy, piszmy…. Róbmy to co zawsze chcieliśmy zrobić, choć brakowało nam odwagi! To idealny czas na rytuały miłosne, na świętowanie i dawanie sobie tego co wyjątkowe. Jeżeli szukasz partnera możesz teraz zaprosić go do swojego życia. Jeżeli już jest z Tobą – możecie celebrować Waszą miłość. Już za parę tygodni Walentynki, a ta pełnia z jednej strony może w nas rozbudzić mocną potrzebę świętowania ich z wybrańcem serca, a z drugiej dać odwagę do śmiałych ruchów i wyznań miłości :)


Jak co pełnię i co nów zapraszam Was serdecznie do udziału w grupowej medytacji na odległość dokładnie w momencie dopełnienia pełni, czyli o 06:16 w poniedziałek rano :)! Więcej o Medytacjach Księżycowych dowiesz się tutaj


Chcesz dostawać informację o tym co aktualnie na niebie? Zapisz się do darmowego cotygodniowego newslettera!

Zapisy pod tym linkiem