Nadchodzący nów w Wodniku to czas bardzo inspirujący intelektualnie, oraz sprzyjający w przekładaniu nieraz odjechanych wizji na to co praktyczne i pragmatyczne. Trwający już jakiś czas sekstyl Saturna reprezentującego wymogi twardej materii i Neptuna kierującego nas ku temu co duchowe i często nieopisywalne pomaga nam połączyć te dwa światy, natchnąć materię duchem i uziemić mgliste wizje :) Czas przed nowiem i sam nów będzie nam w tym również pomagał aktywizując znak Wodnika, który jest mistrzem poszukiwania niebanalnych rozwiązań :) Intelektualnie możemy więc być bardzo nabuzowani i rozedrgani, osoby skłonne do przeciążeń nerwowych warto też by zadbały o odpowiednie uziemienie, bo Wodnik i patronujący mu Uran to nie tylko fajne odloty i genialne pomysły, ale czasem też nadpobudliwość nerwowa. Trzymajmy więc pasy zapięte i przygotujmy się na niezły lot w kosmos ;)
Nów w Wodniku to czas który szczególnie sprzyja zmianie sposobu myślenia, poszukiwaniu nowych dróg działania i perspektyw z jakich postrzegamy rzeczywistość. Wychodzenie z impasów, odkrywanie nietypowych rozwiązań, często paradoksalnych czy absurdalnych. Jeśli wahasz się pomiędzy dobrze znanym i bezpiecznym rozwiązaniem a nową drogą, to może być moment zwrotny kiedy zdecydujesz na opuszczenie strefy komfortu. Decyzje podjęte teraz oraz wizje, które teraz nadejdą, będą się rozwijać aż do pełni, kiedy przyniosą pierwsze owoce.
To czas kiedy można otworzyć się na swoją genialną stronę, wewnętrznego szalonego naukowca, któremu w astrologii patronuje Uran. Nie ma problemów bez wyjścia, nie istnieją słowa „muszę”, czy „powinno się” – mówi do nas Uran. Spójrz na rzeczywistość z perspektywy wolności: wszystko co robisz jest Twoim wyborem. Wszystko możesz odwołać, przełożyć, wytłumaczyć, zawsze możesz się wycofać, zmienić zdanie, powiedzieć prawdę. Każda decyzja wiąże się z określonymi konsekwencjami i oczywiście możesz uznać, że np. wolisz zrobić coś na co nie masz ochoty, niż ponieść konsekwencje odmowy – ale to Twój wolny wybór. Gdy wyrzucasz ze słownika słowa „muszę”, „powinienem”, „trzeba”, przestajesz mówić, że to inni Cię do czegoś zmuszają lub czegoś
oczekują i bierzesz odpowiedzialność za swój wolny wybór, całkowicie zmienia się perspektywa i nieraz to co dotąd było przymusem staje się neutralne. Lekarstwo jest niesmaczne, ale wolę je wypić niż chorować. Jakże to inaczej brzmi niż: „Muszę wziąć paskudne lekarstwo!”. Nasze wewnętrzne dziecko, które przyzwyczajone jest do buntu w reakcji na przymus od razu zaczyna protestować: „Nie chcę!”. Sprawdź w jak wielu sytuacjach się do czegoś zmuszasz, zamiast dokonywać wyboru z pozycji wewnętrznej wolności. Oczywiście w wielu przypadkach okaże się, że ten przymus był bezsensowny. Nów Księżyca w Wodniku silnie nas konfrontuje z tym wszystkim co ogranicza naszą wolność i ukazuje bezsensowność zasad, które nas dotąd trzymały w impasie. „Nie zrobię tego bo co ludzie pomyślą?”, „nie mogę robić tego co chcę, bo te egoistyczne!”, „trzeba najpierw zrobić x a dopiero potem y”…. wszystkie zasady, struktury które pętały naszą spontaniczność i powodowały często nieświadomy opór, teraz mogą wreszcie odpaść. Czasem krępują nasze działania pozornie niewinne przekonania. Pamiętam jak utknęłam w kończeniu studiów, bo wymyśliłam sobie, że muszę najpierw napisać pracę x, potem y, a dopiero na koniec wezmę się za magisterską… Opór przed napisaniem x sprawiał, że w ogóle nic nie pisałam, a wystarczyło odrzucić te przekonania a magisterska niemal sama się napisała, a potem już z górki y i x J To idealny czas by odrzucić wszystkie ograniczające przekonania, pozwolić sobie na niekonwencjonalność i na bunt przeciw utartym zasadom.
Nowie zazwyczaj nie sprzyjają życiu towarzyskiemu, Wodnik jednak jest znakiem, który wspiera relacje, pod warunkiem że spotykamy podobnych sobie „wariatów” ;) Z drugiej strony jest to znakomity czas do tego by przeciąć więzi łączące nas z osobami, z którymi już nie łączymy przyszłości i zrobienie przestrzeni na taki relacje jakich chcemy w życiu więcej :)
Podczas nowiu mogą mieć miejsce wizje dotyczące przeszłości czy przebłyski geniuszu. Jednak jak wszystko co uraniczne – trudno to zaplanować i założyć, że oto dziś doznam przebłysku geniuszu. ;) Mimo to warto zrobić na to przestrzeń, czyli przede wszystkim dać sobie trochę wolności i oddechu , tym bardziej, że jak zawsze podczas nowiu możemy mieć mniej niż zwykle energii. Dobrym pomysłem są medytacje (jak nasza Medytacja Księżycowa w dokładnej godzinie nowiu), skupienie umysłu na tym co pragniemy rozwiązać lub na tym jakiej przyszłości pragniemy dla siebie i pozwolenie na to by myśli płynęły same ku nowym rozwiązaniom. Możesz poprosić o przekaz „z góry”, od swoich sprzymierzeńców, Boga, czy po prostu siły wyższej. Nów w Wodniku to czas kiedy łatwiej możemy dotknąć naszym umysłem nieba, zobaczyć przyszłość lub rozwiązanie. Nawet najbardziej szalone pomysły, które przyjdą tej nocy warto zapisać i poszukać dróg do ich realizacji. Wszystko wydaje się niemożliwe dopóki ktoś tego nie zrobi – to bardzo wodnikowa dewiza :)
Chcesz dostawać informację o tym co aktualnie na niebie? Zapisz się do darmowego cotygodniowego newslettera!
Zapisy pod tym linkiem