poniedziałek, 29 maja 2023

Pełnia w Strzelcu - 4 czerwca 2023

 



Każda pełnia w Strzelcu jest o potrzebie ruchu i przygody, oraz o stawaniu za swoją prawdą, a ta nie będzie tu wyjątkiem :) To tradycyjnie czas optymizmu, odważnych marzeń, ruchu i wychodzenia poza utarte ścieżki. Potrzebujemy nowych doświadczeń, więcej przestrzeni, wolności i lekkości. Sprawdź w jakiej dziedzinie życia potrzebujesz świeżego powietrza i pomyśl o tym jak możesz je wpuścić. Brak przestrzeni może skłaniać nas - jak to podczas pełni - do działań impulsywnych, a w związku z tym, że towarzyszyć jej będzie koniunkcja Merkurego do Urana, także do impulsywnych słów i wywrotowych pomysłów ;) To czas kiedy widzimy wszystko w szerszej perspektywie, czasem także możemy mieć jasny obraz tego do jakiej przyszłości dążymy. Możliwe są również wglądy natury filozoficznej, religijnej, czy duchowej, więc jeśli w tym czasie przyciągnie Cię jakaś książka, artykuł, działanie to warto za tym pójść i zobaczyć jakie prawdy się dla nas odsłonią :) Mogło też być tak, że ostatnie tygodnie a zwłaszcza piątek przed pełnią przyniosły nam nowe wielkie, poruszające naszą duszę idee i czas pełni będzie tym momentem, gdy będziemy chcieli się nimi podzielić ze światem lub zacząć działać w zgodzie z tym co nas woła. Strzelec to znak poszukiwania naszej własnej prawdy, czasem z pomocą nauczycieli i mistrzów, czasem całkiem niezależnie od nich. Zawsze w tych poszukiwaniach podstawą jest absolutna szczerość z samym sobą i ze światem i bycie prawdziwym. Pełnia dodaje do tego ważną naukę: nie wystarczy odnaleźć swoją prawdę, czy mówić o swoich ideałach - trzeba z nimi wychodzić do świata, żyć nimi i dawać im życie! Ta pełnia to czas poszukiwania nadziei i dzielenia się nią, oraz otwierania się na nowe perspektywy i na rozmowę z tymi co postrzegają świat inaczej. 


Strzelec to znak szczególnie mocno powiązany z podróżami. Jak wykazują badania już samo planowanie podróży znacząco podnosi nasz poziom szczęścia. Nawet jeżeli nie możesz teraz rzucić wszystkiego i wyjechać na drugi koniec świata, możesz wspaniale skorzystać z tej pełni planując i afirmując wymarzoną podróż. Możesz to zrobić w formie rytuału, znajdując zdjęcia miejsc, gdzie pragniesz się znaleźć, a nawet znajdując smaki i zapachy związane z wymarzoną „destynacją” :) Z drugiej strony Strzelec uczy nas odnajdowania nowego i „egzotycznego” wokół nas, zachęca nas do podróży mentalnych, do rozważań filozoficznych, do spotkań z cudzoziemcami i osobami reprezentującymi odmienny punkt widzenia. Pełnia w Strzelcu daje więc możliwość znalezienia inspiracji i świeżych pomysłów. Mogą się teraz pojawić idee znacząco poszerzające nasze horyzonty i nadające głębszy sens naszej egzystencji. Dobrym pomysłem jest wybranie się na spacer w miejsce gdzie nigdy nie byliśmy, zrobienie czegoś nowego, a także vision quest, kiedy otwieramy się na wskazówki od otaczającego nas świata. Możesz pomedytować nad konkretną ważną dla Ciebie sprawą, w której potrzebujesz świeżego spojrzenia. Stymulujące może być patrzenie się w rozległą przestrzeń (np. morze, pola, widok z wysokiego piętra) lub chociaż na obraz przedstawiający taki szeroki horyzont. Możesz również np. wpaść do biblioteki czy księgarni i zobaczyć jaka książka Cię przyciągnie ;)



To również dobry czas na rozwój osobisty, naukę nowych rzeczy, wyruszenie w nieznane i zabawę we wspaniałym gronie! :) Pełny Księżyc symbolizuje pełnię naszych potencjałów i możliwości. 

Pięknej celebracji Wam życzę! 

Jak co pełnię i co nów zapraszam Was serdecznie do udziału w grupowej medytacji na odległość dokładnie w momencie dopełnienia pełni czyli o 05:42 w niedzielę rano. Więcej o Medytacjach Księżycowych dowiesz się tutaj.

Jeśli chcesz być na bieżąco z tym co piszę i dostawać cotygodniowy raport o tym co na niebie zapraszam do zapisu do Moonset Newslettera! Zapisy do darmowego Newslettera Free tutaj.

A dla spragnionych pełnych - bardzo bogatych - cotygodniowych informacji wraz z prognozą na każdy dzień możliwość subskrypcji Newslettera Premium! Więcej o tym tutaj.

poniedziałek, 15 maja 2023

Nów w Byku - 19 maja 2023: Ucieleśnienie

 




Przed nami mocny nów w Byku, który będzie zarazem inicjacją roku pod egidą Jowisza w tym znaku obfitości i ziemskich przyjemności :) Sam nów niesie ze sobą harmonijną i rozleniwiającą energię, ale w tle na niebie dzieje się dużo, jako, że Jowisz rozpoczyna pobyt w Byku od kwadratury z Plutonem, a później do tego układu dołączy Mars… może się dużo dziać w świecie i w naszym życiu (zwłaszcza jeśli mamy obsadzony sam początek znaków stałych, np. urodziliśmy się na samym początku Byka, Lwa, Skorpiona lub Wodnika), co być może utrudni nam nieco pełen relaks i korzystanie z przyjemności tego nowiu ;) Nów te wszystkie procesy będzie wzmacniał, ale też sprzyjał skupieniu na tym jak my się czujemy, czego nasze ciało potrzebuje, jak potrzebujemy się regenerować i dbać o nasze zasoby, szczególnie jeśli dzieją się wokół nas duże zmiany. Z drugiej strony ci co poczują wspomniane turbulencje na niebie, mogą mieć trudność w skorzystaniu z tego do czego nas ten nów zaprasza, czyli ze spowolnieniem i zwróceniem do wewnątrz – jeśli tak się dzieje, to nie oskarżaj siebie za to i zobacz na ile możesz skorzystać z tego nowiu, zadbać o to by nawet w intensywności wydarzeń nie przeciążać się niepotrzebnie i uziemiać się, chociażby poprzez kontakt z naturą, skupienie na tym co jesz i jak się czuje Twoje ciało. Niezależnie od tego czy doświadczymy ekstremalnego rozleniwienia (aż 5 ciał w Byku na raz plus nów!), czy jednak pobudzenia tudzież buntu, to wszystko to będzie kopalnią informacji o tym jak potrzebujemy dbać o nasze zasoby i dobrostan lepiej. Pisałam już w newsletterze, że bunt „po byczemu” często wygląda dość „pasywnie” i bywa po prostu odmową działania czy pośpiechu, w stylu pamiętnego „nie wstanę! Tak będę leżał!” ;) Nasza niezgoda na to by robić coś co ktoś inny od nas oczekuje, by doświadczać pośpiechu, czy presji, by samemu się dociskać wbrew sygnałom z ciała, może być ważnym tematem tego nowiu i warto się tej mądrości pokłonić, zamiast nazywać ją „lenistwem” ;) W poniższym opisie skupię się na samych jakościach nowiu w Byku, tutaj tylko chciałam zaznaczyć, że wokoło dużo się dzieje i może nie być wcale tak spokojnie jak można by mniemać tylko czytając opis nowiu ;) Więcej o tym „wszystkim innym” pisałam i będę pisać w newsletterze. A o Jowiszu w Byku jako takim pewnie niebawem pojawi się osobny tekst :)

W tym czasie będzie nas prowadziło przede wszystkim nasze ciało – Byk uczy nas tego jak być z nim w głębokim kontakcie, jak je rozluźniać, jak doświadczać przyjemności, jak przyjmować to co dla nas dobre… żeby to jednak mogło się zadziać potrzebujemy pozwolić sobie na zwolnienie tempa (żaden z nowiów tak wyraziście się tego nie domaga, jak ten w Byku ;) ) oraz na wsłuchanie się w to co ciało do nas mówi i czego potrzebuje. Nów ten pomoże nam uzdrawiać wszystko to co oddziela nas od naszej cielesności, co nie pozwala nam odpocząć, rozluźnić się, czerpać pełnymi garściami z bycia tu i teraz.

Znak Byka przypomina nam o naszym ciele, a także o umiejętności uziemienia i o tym na ile umiemy przyjmować od życia to co najlepsze – właśnie przyjmować, a nie brać! :) . Przyjmowanie jest otwarciem się na to co jest, na doświadczanie przyjemności, na cieszenie się byciem z ludźmi, kontaktem z naturą, tym co się wydarza, a także tym czymś świat sam chce nas obdarować, tylko często my sami skupieni na brakach i walce o to by coś innego „zdobyć” nie zauważamy ;)

Otwarcie zaczyna się od rozluźnienia. Jeśli to możliwe warto skorzystać z czasu nowiu i przed nowiem na odpoczynek, regenerację ciała i na doświadczanie przyjemności. Nowie generalnie zazwyczaj są czasem pewnego osłabienia, a ten w Byku może do tego dołączyć błogie rozleniwienie. Dobrze zatroszczyć się o swoje ciało i przypomnieć sobie co sprawia nam największą przyjemność. Budzi się nasza zmysłowa natura i potrzeba celebrowania życia w jego najdrobniejszych przejawach: widoki, smaki, zapachy, dźwięki…. To wszystko przypomina nam że jesteśmy żywi i że możemy przyjmować ze świata to co najpiękniejsze.

Wraz z tym nowiem puszczamy napięcia, niespełnione oczekiwania, pragnienia by coś zamanifestowało się od razu i poczucie, że musimy walczyć by dostać to co potrzebujemy. Byk uczy nas, że możemy działać w przyjemności, jeśli znajdziemy taki rytm jaki nam odpowiada i będziemy obecni w tu i teraz (pod warunkiem oczywiście, że nasze zasoby są zregenerowane!). Działanie może więc w naturalny sposób wypływać z odpoczynku i odbywać się w rozluźnieniu jeśli skupimy się na tym co robimy, gdzie jesteśmy, zamiast myśleć o tym co byśmy chcieli robić innego i co już osiągnąć ;) Byk jest dla nas wielkim nauczycielem nie tylko odpoczynku i uziemienia, ale też spokojnego kontynuowania tego co zaczęliśmy – w czym nas będzie wspierał przez cały rok Jowisz w tym znaku :) Wraz z nowiem więc żegnamy się z owocnym choć być może nieco nerwowym i przeciążającym okresem Jowisza w Baranie i otwieramy na czas spokojnego rozwijania tego co najważniejsze :)


Jeśli szukasz czegoś co pomoże Ci wejść głębiej w doświadczanie siebie, swojego ciała, relaksu i odpuszczenia to polecam medytację z dźwiękiem fletu prowadzoną w wieczór nowiu przez wspaniałą Kobietę Mocy – Joannę Karen :) Szczegóły tutaj.

Ja zaś tradycyjnie zapraszam do Medytacji Księżycowej w czasie nowiu, w czasie kulminacji, czyli o 17:53 w piątek. Jak zawsze spotykamy się duchem we wspólnych intencjach, acz każdy po swojemu, jak Księżyc prowadzi ;) Więcej o Medytacjach Księżycowych dowiesz się tutaj.


Jeśli chcesz być na bieżąco z tym co piszę i dostawać cotygodniowy raport o tym co na niebie zapraszam do zapisu do Moonset Newslettera! Zapisy do darmowego Newslettera Free tutaj.

A dla spragnionych pełnych - bardzo bogatych - cotygodniowych informacji wraz z prognozą na każdy dzień możliwość subskrypcji Newslettera Premium! Więcej o tym tutaj.

poniedziałek, 1 maja 2023

Pełnia w Skorpionie - 5 maja 2023: Podróż Persefony

 

pełnia w Skorpionie maj 2023 zaćmienie Księżyca



Co roku, kiedy Słońce w Byku zachwyca nas wiosennym rozkwitem natury i rozleniwia nasze ciała ciesząc zmysły… przychodzi dzień pełni, która wypada w przeciwstawnym do Byka znaku Skorpiona łączonym z światem podziemnym. Jak w micie o córce Demeter Korze rozkosznie wąchającej kwiatki na łące nagle wyskakuje spod ziemi sam Hades – Pluton, władca Podziemi i porywa ją ze świata Słońca do świata Cienia, gdzie wkrótce zostanie Królową Persefoną. Jest to więc opowieść o tym, że w samym centrum rozkwitu życia przychodzi ten moment na pokłonienie się śmierci i temu co ukryte głębiej pod powierzchnią – wszak wszystko co tak pięknie rozkwita może wzrastać dzięki temu co umarło i użyźniło glebę. W czasie pełni w Skorpionie dotykamy więc wielkiej tajemnicy kręgu życia i śmierci, nie tyle jednak po to by opłakiwać zmarłych (choć dawniej święto zmarłych wypadało właśnie w maju), a po to by celebrować cud odnawiającego się życia i wszystkie jego wcześniejsze wcielenia. A także po to by przywracać prawdziwe połączenie z naturą i jej cyklami, w którym nie patrzymy tylko na to co pięknie pachnie na powierzchni, ale też na to co u korzenia życia. W tym roku te tematy jeszcze mocniej będą „wyskakiwać spod ziemi” niczym znarowiony Hades, a to po pierwsze dlatego, że planetarny reprezentant boga Podziemi – Pluton dopiero co wszedł w retrogradację i aktualnie praktycznie „stoi w miejscu” zaznaczając swoją obecność dużo mocniej niż zazwyczaj. Po drugie gdyż pełnia w Skorpionie będzie połączona z zaćmieniem Księżyca, które mocno wspierać będzie procesy uwalniania od dawnych traum i historii związanych ze śmiercią i seksualnością, które wpływały na nasze życie. Po trzecie zaś z powodu trwającej retrogradacji Merkurego w Byku, która przywołuje tematy z przeszłości, szczególnie te dotyczące tego co zapisane w naszych ciałach, co utrwalone w naszych systemach wartości, co daje nam oparcie i poczucie bezpieczeństwa, a co je podważa. Mamy więc trzy wskazania na przeszłość w czasie, w którym dopiero co poczuliśmy pierwsze powiewy nadchodzącej przyszłości i zmian, które ona niesie (patrz przede wszystkim Pluton w Wodniku). To więc ważny czas na to by osadzić się w tu i teraz (czego uczy nas Byk), ale też by przygotować grunt na nowe, poprzez uporządkowanie spraw związanych z przeszłością, a zwłaszcza tych, które ciążą nam pozbawiając nas zaufania do siebie i do świata, do naszych własnych ciał i seksualności, do życia. Trudno cieszyć się wielkimi zmianami jakie są przed nami, gdy nie czujemy się bezpiecznie i stabilnie tu i teraz. Trudno otwierać się na nowe i na więcej gdy czujemy się przeciążeni i przemęczeni. Trudno ufać, że zmiany nawet jeśli turbulentne to przyniosą coś lepszego, jeśli dziś czujemy, że te zmiany, których już doświadczyliśmy to już było dla nas „za dużo”. Czas retrogradacji Merkurego, a szczególnie czas tej pełni będzie więc okazją do tego by zadbać o nasze osadzenie w rzeczywistości, naszą stabilność, nasze ciała i odkryć jakie potrzeby domagają się zaopiekowania zanim będziemy mogli ruszyć do przodu. W czasie tej pełni i zaćmienia Księżyca mogą więc „wyskoczyć spod ziemi” takie potrzeby, historie, emocje, czy odczucia w ciele, o których być może już zapomnieliśmy, choć cały czas były w nas obecne. Możemy też coś nagle zrozumieć, uwolnić emocje, które kiedyś zablokowaliśmy wewnętrznymi tamami, odkryć, że coś co było już nie musi się powtarzać o ile nie będziemy temu zaprzeczać, a uhonorujemy nasze straty i ból. A także czasem gdy powiemy o nich głośno, gdy pożegnamy skryte pragnienie „wyrównania” czy zemsty, gdy przestaniemy nosić w sobie poczucie niesprawiedliwości i cierpienia, które nie zostało wynagrodzone, a zamiast tego sami uznamy własny ból i wyjdziemy z nim na powierzchnię, tam gdzie przestaje być tajemnicą, ale też przestaje nami skrycie kierować. Ta pełnia może więc przynieść wiele znaczących wydarzeń, choć najważniejsze będzie się działo w nas, w naszej psychice, podświadomości, snach… czasem poprzez niezrozumiałe reakcje, czy emocje, czasem poprzez nagłe zmianę tego jak się czujemy, czy reagujemy na coś. Z niewinnej Kory rodzi się Królowa Persefona, po drodze jednak musi spotkać się ze swoim „porywaczem” i przyjąć od niego dar świętego owocu Podziemi – zamieniając miejsce swego uwięzienia, w swoje królestwo i miejsce mocy.



Droga od Skorpiona do Byka, w którą zaprasza nas ta pełnia, jest o podróży do bezpieczeństwa poprzez spotkanie się z tym czego najbardziej się boimy, o powrocie do ciała poprzez dotknięcie i poczucie tego co w nim zostało zatrzymane, o podróży od traumy do rozluźnienia. To jest ważny temat, który nam towarzyszy od przejścia Węzłów Księżycowych na początku 2022 roku, a nadchodząca pełnia jest ważnym momentem wieńczącym tą drogę. Możemy więc podsumować to co odkryliśmy w ostatnim roku (z hakiem) jeśli chodzi o naszą cielesność, seksualność, poczucie bezpieczeństwa, to co daje nam oparcie w życiu, oraz docenić wszystkie transformacje i silne emocje, które przez nas przepłynęły by przywrócić przepływ przyjemności, obfitości czy mocy w naszym życiu.



Pełnia w Skorpionie to często intensywny czas, w którym doświadczamy silnych emocji, lęków, gniewu, zazdrości… ale też pogłębionej świadomości siebie, wewnętrznej mocy, rozkoszy a czasem też ekstazy aż na granicy bólu. Możemy znaleźć głęboko ukryty skarb, ale w tym celu trzeba zanurzyć się te obszary siebie, które często ukrywamy przed światem i postrzegamy jako „mroczne” oraz w to czego boimy się najbardziej. To czas nagradzający tych, którzy odważnie konfrontują się z własnym Cieniem i trudny dla tych, którzy wolą widzieć to co „złe” na zewnątrz siebie. Kat i ofiara mieszkają w nas, nadużywamy sami siebie i pozwalamy innym się nadużywać; dążymy do podporządkowania innych i do stłumienia inności w sobie… Toczy się wewnętrzna gra, którą jedni z uwagi na horoskop indywidualny odczują silniej, podczas gdy inni marginalnie. W czasie tej pełni warto być jednak wyczulonym na targające nami emocje i na kompulsywnie pojawiające się zachowania, bo mogą nam one odsłonić taki kawałek samych siebie, którego byśmy się nie spodziewali. Jest więc to czas sprzyjający własnej pracy terapeutycznej, pracy z Cieniem i uwalnianiu trudnych emocji. Jest to również szczególnie dobry czas na pracę z energią seksualną, oraz na odkrywanie tego wszystkiego co ją nam blokuje, jak poczucie winy i wstydu, traumy i nadużycia, wszystkie te sytuacje, w których nasza seksualność nie została uszanowana i objęta miłością. Teraz jest mocny czas by do tego wrócić i by samemu lub ze wsparciem wrócić do tych doświadczeń i samemu dać sobie w tym miłość, akceptację i zrozumienie, oraz zgodę na wszystkie emocje, które się w nas w związku z tym pojawiły. Kontakt z ciałem i z seksualnością jest punktem wyjścia do poszukiwań wewnętrznej mocy i w tym czasie również praktyki pomagające nam się skontaktować z naszą energią seksualną mogą być szczególnie owocne. Rośnie nasze libido i potrzeby intensywnych doświadczeń głębokiego spotkania z parterem i ze swoją seksualnością. Seks to również dobry sposób na rozładowanie napięć związanych z tą pełnią, ale tutaj warto wnieść świadomość w to co się dzieje i nie uciekać od tego co nieprzyjemne dla powierzchownej ulgi, bo w ten sposób łatwo możemy rozproszyć energię, którą daje nam ten czas i doświadczyć seksu jako czegoś osłabiającego czy nawet nadużywającego. Księżyc w Skorpionie pokazuje nam przeszłe historie nadużyć, oraz obecne wzorce do „zlewania” się z partnerem by uciec przez lękiem, zaś Słońce w Byku kieruje nas ku pełnemu przyjęciu naszego ciała i jego potrzeb, oraz do rozgoszczenia się w chwili i naszej zmysłowości. Uważne eksplorowanie tej sfery może poprowadzić nas do ważnych odkryć pokazujących w jaki sposób radzimy sobie z energią seksualną i jak to się przekłada na nasze życie, a także uwolnić przeszłość i spotkać się z naszym ciałem i tym co ono odczuwa tu i teraz.

Po drugiej stronie wszystkich tych uwalniających, choć czasem trudnych doświadczeń jest pełniejsze doświadczenie bycia żywym, odrodzenie w ciele, w seksualności, w naszej mocy.



Pięknego czasu głębokiego odradzania i sięgania po ukryte skarby Wam życzę!


Jak co pełnię i co nów zapraszam Was serdecznie do udziału w grupowej medytacji na odległość dokładnie w momencie dopełnienia pełni czyli o 19:34 w piątek. Więcej o Medytacjach Księżycowych dowiesz się tutaj.

Jeśli chcesz być na bieżąco z tym co piszę i dostawać cotygodniowy raport o tym co na niebie zapraszam do zapisu do Moonset Newslettera! Zapisy do darmowego Newslettera Free tutaj.

A dla spragnionych pełnych - bardzo bogatych - cotygodniowych informacji wraz z prognozą na każdy dzień możliwość subskrypcji Newslettera Premium! Więcej o tym tutaj.