W piątek Mars przeszedł do Bliźniąt
co przyniesie nam ożywienie, nowy impuls do działania i wiele
nowych pomysłów. Możemy poczuć to jako przypływ świeżości,
lekkości, a nawet frywolności w naszym życiu i w świecie.
Kontakty towarzyskie mocno się ożywią, będziemy też aktywniejsi
w Internecie, na portalach społecznościowych i przeróżnych
debatach. Tak jak cieniem Marsa w Byku mogła być zbytnia ociężałość
i rozleniwienie, tak cieniem nadchodzącego okresu może być zbytnie
rozpraszanie energii i chwytanie wszystkich możliwych srok za ogon
;) Ważne jednak, że znów poczujemy mocniejszy wiatr w żaglach,
zacznie się dziać i poczujemy większą lekkość w działaniu.
Mars w Bliźniętach sprzyja nawiązywaniu nowych kontaktów, pracy
intelektualnej, pisaniu, handlowi. Kiedy mówię, że sprzyja to
oznacza, że wnosi w te sfery energię, a nie koniecznie, że
wszystko będzie tam szło jak po maśle. Mogą pojawiać się
napięcia towarzyskie, łatwiej będzie nam powiedzieć coś za
szybko, kogoś zranić, czy gadać „po próżnicy”, a potem się
wycofywać. Jednocześnie jeżeli zachowamy uważność jest to
idealny czas na to by bardziej asertywnie się komunikować i wyrażać
to co dla nas ważne, a co wymaga pewnej odwagi oraz by przeciąć
niesłużące nam układy towarzyskie.
Strony
▼
niedziela, 23 kwietnia 2017
poniedziałek, 3 kwietnia 2017
Wenusowy przewodnik relacyjny, czyli Wenus w znakach zodiaku
Wenus w znakach |
Astrologia
potrafi być niezwykle pomocna nie tylko w samopoznaniu i rozwoju
osobistym, ale też w naszych relacjach i związkach. „Potrafi
być”, a nie „jest”, bo niestety najczęściej używa się
astrologii do sprawdzania kto do nas pasuje, a kto nie i do analizy
naszego związku, która tak naprawdę częściej mu szkodzi niż
pomaga, o czym pisałam tutaj. Na szczęście i w tej dziedzinie
można podejść do sprawy rozwojowo i konstruktywnie :) Chociażby
patrząc na taki drobiazg jak pozycja Wenus w horoskopie naszym i
naszego partnera. Znak zodiaku, w którym przebywa Wenus mówi m.in.
o tym w jaki sposób okazujemy miłość, a także jak byśmy chcieli
by nam miłość okazywano. Innymi słowy: co jest dla nas oznaką,
że kocha :) I tu dwanaście znaków zodiaku daje całkiem sporą
galerię możliwych podejść do tematu, choć jest to podejście
uproszczone, bo dodatkowe znaczenie wnoszą aspekty innych planet do
Wenus.
By znaleźć odpowiedź na powyższe pytania najpierw trzeba sprawdzić pozycję Wenus w znaku w
naszych horoskopach. Pod tym linkiem znajdziecie kalkulator astrologiczny portalu astrotheme.
Wpisujecie dane urodzeniowe i uzyskujecie Wasz horoskop urodzeniowy,
czyli rozkład planet w momencie urodzenia. Szukacie na nim znaczka
Wenus (popularny symbol płci żeńskiej :) ) i patrzycie na linię prowadzącą od niej do jednego ze znaków zodiaku. Jeśli nie znacie symboli znaków, to
możecie najechać myszką na symbol Wenus i zobaczycie na górze
informację o pozycji Wenus, z tym, że nazwa znaku będzie podana po
angielsku. No cóż odrobinę wysiłku w wiedzę trzeba włożyć ;)
(Uwaga – lojalnie uprzedzam, że ja na wiadomości z zapytaniem,
gdzie mam Wenus odpowiadać nie będę).
Jeśli
nie znacie godziny urodzenia, to w tym akurat przypadku nic nie szkodzi,
możecie wpisać dowolną, np. 12:00. Wyjątkiem są sytuacje, gdy
Wenus akurat jest dokładnie na granicy dwóch znaków, wtedy do
precyzyjnego określenia potrzebna będzie godzina, ale zazwyczaj i
tak często możecie czuć wpływ obu znaków jednocześnie.
Opis
jest krótki i żartobliwy. Skupiam się głównie na sposobie
okazywania uczuć i na tym jakich przejawów miłości potrzebujemy,
mimo że pozycja Wenus w znakach mówi nam dużo więcej: m.in. jak
kochamy, jak uwodzimy, jak przyciągamy do czego pragniemy, jak dbamy
o relacje, jak wyrażamy swoją kobiecość lub – w przypadku
mężczyzn – jakie kobiety nas pociągają etc... a także jaki mamy stosunek do pieniędzy i jaki one do nas ;) Głębiej temat
poruszałam i będę pewnie jeszcze poruszać na zajęciach
poświęconych Wenus. Tutaj tylko zajawka, nieco upraszczająca i
podkolorowująca sprawę. Poza znakiem Wenus w horoskopie jest
jeszcze masa innych czynników wpływających na nasze relacje, które
mogą nawet znacząco zmodyfikować to co poniżej :) Przykładowo
pozycja Księżyca pokazuje nasze potrzeby emocjonalne, które
zaspokajamy często poprzez bliskie relacje i często to bardziej on niż Wenus
pokazuje on kogo w rzeczywistości wybieramy na towarzysza życia,
czy w jakie relacje wchodzimy. Poniższe opisy Wenus dotyczą obu
płci, u mężczyzn tak samo jak u kobiet odpowiada ona za sposób
okazywania uczuć i potrzeby w związkach, choć zdarza się, że u
nich wyraża się mniej wprost.
Ok, ad
rem :)
Jak
okazujemy miłość i jak pragniemy by nam ją okazywano?
Wenus
w Baranie – bez ognia i namiętności nie ma miłości! Patrzy na
relacje zero-jedynkowo, albo jest albo nie ma – żadnych stanów
pośrednich, niepewnych, „próbnych”, uczucia muszą być na
full! Miłość najchętniej okazuje bezpośrednio, otwartym tekstem,
czy niedwuznacznym gestem, pokazując swoje zainteresowanie
seksualne, a gdy z jakichś powodów jest to trudne, to radzi sobie
poprzez prowokowanie, różnej formy ataki, utarczki, zgodnie z
zasadą kto się lubi ten się czubi ;). Tutaj sprawdza się zasada,
zobacz z kim Wenus w Baranie najczęściej się kłóci, a zobaczysz
na kim jej (jemu) najbardziej zależy ;) W drugą stronę też to
działa, więc jeśli partner nie okazuje Wenus w Baranie pożądania
w sposób wystarczająco dobitny, a do tego na przytyki reaguje
obojętnością i unika konfrontacji to widać kocha nie dość
gorąco... Ważne by wszystko działo się na bieżąco, na gorąco,
by uczucia nie wygasły i Wenus w Baranie nie znudziła się
czekaniem. Znudzona
Wenus
w Baranie, albo szuka dymu prowokując awanturę, albo zmienia obiekt
na ciekawszy ;) Ważne by partner wykazywał inicjatywę, odwagę,
bezpośredniość, bo owijanie w bawełnę i podchody to dla Wenus w
Baranie coś kompletnie nieinteresującego i zazwyczaj nawet takich
ruchów nie zauważa.