Przed nami nów w Byku połączony z pierwszym zaćmieniem tego roku – częściowym zaćmieniem Słońca (kulminacja o 22:28 w sobotę). Będzie to pierwsze zaćmienie w tym znaku w obecnym cyklu (czyli od ok 18 lat), a co ważne Byk jest znakiem, w którym wydarzają się najdynamiczniejsze zmiany, w związku z pobytem rewolucyjnego Urana w tym znaku od 2018. Na poziomie uniwersalnym oznacza to zmiany w tym co powiązane ze znakiem Byka – między innymi w naszym podejściu do Ziemi, pożywienia, odpoczynku, ekologii, zasobów, finansów, naszych wartości, oraz cielesności. Pierwsze zaćmienie w tym znaku może sprawy popchnąć mocno do przodu w nieoczekiwany sposób, także na poziomie indywidualnym – wyrzucając nas z nawyków nadużywania siebie i innych, konsumpcjonizmu, czy destrukcyjnych wzorców radzenia sobie finansami i szukania naszej wartości w tym co zewnętrzne. Może to być mocny czas restartu w tych obszarach, oraz tych które w naszych horoskopie urodzeniowym aktywizuje ten nów (posiadacze Osobistego Astrokalendarza mogą sprawdzić obszar wskazywany przez pozycję Słońca w tym czasie). Transformującą moc tego nowiu będzie podkreślał Pluton, który w tym czasie będzie tuż po wejściu w retrogradację – a więc będzie bardzo aktywnie wydobywał to co ukryte pod powierzchnią i to gdzie utknęła nam kiedyś energia. W tym oczyszczającym czasie będzie nas prowadziło przede wszystkim nasze ciało – Byk uczy nas tego jak być z nim w głębokim kontakcie, jak je rozluźniać, jak doświadczać przyjemności, jak przyjmować to co dla nas dobre… żeby to jednak mogło się zadziać potrzebujemy pozwolić sobie na zwolnienie tempa (żaden z nowiów tak wyraziście się tego nie domaga, jak ten w Byku ;) ) oraz na wsłuchanie się w to co ciało do nas mówi i czego potrzebuje. Nów ten pomoże nam uzdrawiać wszystko to co oddziela nas od naszej cielesności, co nie pozwala nam odpocząć, rozluźnić się, czerpać pełnymi garściami z bycia tu i teraz. Na całe szczęście przydarzy się on na początku majówki ;) Cieszmy się więc przyrodą wokół nas i rozkwitem wiosny, a jak pojawią się trudniejsze tematy pozwólmy sobie je przepuścić przez ciało, oddychając, obserwując jak zmieniają się odczucia w ciele, patrząc jak możemy uważnie zrzucać lub rozpuszczać napięcia i rozluźniać się w tym co się dzieje, oraz jak możemy działać z miejsca pełnego ucieleśnienia i uziemienia czerpiąc z przyrody wokoło i z mądrości naszych ciał. Wspierać nas w tym czasie będzie też bogini Wenus wspierając nas w otwieraniu się na przyjemność i na miłość – nów ten przydarzy się w jeden z najromantyczniejszych dni roku – w połączeniu z zaćmieniem może to być prawdziwe „total eclipse of the heart” ;) Wiele się dzieje w tym samym czasie i bardziej szczegółowo opisałam to jak zwykłe w newsletterze – oznacza to, że jedni z nas mogą się bardziej „załapać” na transformacyjny aspekt tego czasu i na mocne zmiany, inni zaś bardziej na to co przyjemne i romantyczne. Główne tematy jednak będą te same a wśród nich króluje temat ciała i materialnego aspektu rzeczywistości.
Znak Byka przypomina nam o naszym ciele, a także o umiejętności uziemienia i o tym na ile umiemy przyjmować od życia to co najlepsze – właśnie przyjmować, a nie brać! :) . Przyjmowanie jest otwarciem się na to co jest, na doświadczanie przyjemności, na cieszenie się byciem z ludźmi, kontaktem z naturą, tym co się wydarza, a także tym czymś świat sam chce nas obdarować, tylko często my sami skupieni na brakach i walce o to by coś innego „zdobyć” nie zauważamy ;)
Otwarcie zaczyna się od rozluźnienia. Jeśli to możliwe warto skorzystać z czasu nowiu i przed nowiem na odpoczynek, regenerację ciała i na doświadczanie przyjemności. Nowie generalnie zazwyczaj są czasem pewnego osłabienia, a ten w Byku może do tego dołączyć błogie rozleniwienie (o ile Pluton nas zanadto nie pobudzi ;) ). Dobrze zatroszczyć się o swoje ciało i przypomnieć sobie co sprawia nam największą przyjemność. Budzi się nasza zmysłowa natura i potrzeba celebrowania życia w jego najdrobniejszych przejawach: widoki, smaki, zapachy, dźwięki…. To wszystko przypomina nam że jesteśmy żywi i że możemy przyjmować ze świata to co najpiękniejsze.
Czas nowiu w Byku służy rytuałom przywołującym do naszego życia obfitość i przyjemność. Możemy w tym czasie skontaktować się z naszymi postawami wobec dóbr jakie świat ma dla nas, z tym co potrzebujemy w tej materii zmienić. Przed kulminacją warto więc przyjrzeć się przekonaniom wobec finansów, postawom i zachowaniom, którymi sobie szkodzimy i sabotujemy poczucie bezpieczeństwa finansowego, oraz uwolnić stojące za nimi historie i emocje.
Czas tego nowiu jest mocnym wezwaniem do powrotu do ciała i do przyjęcia tego o czym ciało do nas mówi. Przypomnienia, że ciało nie jest od tego by dostosowywać się do naszych pomysłów i oczekiwań, to my jesteśmy od tego by o nasze ciało dbać i słuchać jego mądrości – wtedy możemy się poczuć w naszym ciele jak w domu i rozluźnić w błogości, oraz czerpać z niego oparcie w uziemionym działaniu.
Dobrego czasu powrotu i rozgoszczenia w ciele Wam życzę!
Chcesz dostawać cotygodniowy raport o tym co na niebie? Zapisz się do darmowego cotygodniowego Newslettera Free! Zapisy tutaj.
A dla spragnionych pełnych - bardzo bogatych - cotygodniowych informacji wraz z prognozą na każdy dzień możliwość subskrypcji Newslettera Premium tutaj.