tag:blogger.com,1999:blog-2989323733773571734.post3479858072987755776..comments2024-02-09T07:54:57.563+01:00Comments on Moonset Story - Astrologia Pełni: Jak Marta stała się MariąMaria Moonsethttp://www.blogger.com/profile/11530030576807515138noreply@blogger.comBlogger10125tag:blogger.com,1999:blog-2989323733773571734.post-85475644289044426762021-04-03T09:27:41.864+02:002021-04-03T09:27:41.864+02:00Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.williamshttps://www.blogger.com/profile/13163728806179356884noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2989323733773571734.post-58036960958846267762015-10-26T13:43:57.212+01:002015-10-26T13:43:57.212+01:00Witaj, dziękuję za piękny komentarz i podzielenie ...Witaj, dziękuję za piękny komentarz i podzielenie się tą wspaniałą historią! :) Maria trochę kojarzy mi się z sercem, z jego delikatnością i cichymi słowami prawdy płynącymi z serca... Pięknego czasu podążania za własnym sercem Ci życzę! :)Maria Moonsethttps://www.blogger.com/profile/11530030576807515138noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2989323733773571734.post-66149198380014128582015-10-24T17:43:23.543+02:002015-10-24T17:43:23.543+02:00Witaj Mario:) Mam na imię Marta ... i ten artykuł ...Witaj Mario:) Mam na imię Marta ... i ten artykuł jest moim gromem z jasnego nieba... dokładnie wczoraj podczas rozmyślania i tzw wewnętrznych analiz samej siebie,jadąc autem wpadła mi myśl, że może powinnam zapisywać moje przemyślenia.. to takie dwie twarze Marty...jedna dokładnie jak według Ciebie Marta a druga twarz to Maria....nawet pojawiła mi się w myśli wizja okładki ....Potem wieczorem miałam widać jakąś "energetyczną dostawę" bo poczułam się bardzo silna i pewna tego co się zadziało w moim ostatnim roku,poczułam pewność ,że to co zrobiłam to było dla mnie najlepsze choć nie najłatwiejsze.Wreszcie poczułam,że mogę góry przenosić :) a dzisiaj Twój artykuł.... teraz wiem, że moja Marta zobaczyła Marię, a Maria wiedziała już dawno, że Marta ją zobaczy....<br />Dziękuję za ten artykuł ,bardzo dziękuję :)Marta R.https://www.blogger.com/profile/03631209640979059821noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2989323733773571734.post-81887792244523983062014-05-19T21:54:19.867+02:002014-05-19T21:54:19.867+02:00Dziękuję!!! Pozdrawiam gorąco! :)Dziękuję!!! Pozdrawiam gorąco! :)Maria Moonsethttps://www.blogger.com/profile/11530030576807515138noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2989323733773571734.post-44054602267033608612014-05-19T01:19:41.545+02:002014-05-19T01:19:41.545+02:00Wow! Przy slowach "krzyż w moim imieniu stał ...Wow! Przy slowach "krzyż w moim imieniu stał się (malutkim) okręgiem! Imię z chrztu świętego zostało zastąpione imieniem z Ceremonii Wiosennego Odrodzenia!" poczulam ciarki na calym ciele!!! Piekny post! Dziekuje :-)Magdalena Shttps://www.blogger.com/profile/03724970141312006070noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2989323733773571734.post-44604117995064759812014-05-15T23:29:06.529+02:002014-05-15T23:29:06.529+02:00Dziękuję Haniu-Nie-Haniu! :) Myślę, że w moim przy...Dziękuję Haniu-Nie-Haniu! :) Myślę, że w moim przypadku najważniejsze było przepracowanie tematu Marty, a to oznacza przyjęcie imienia jako pewnej misji, bez pełnego z nim utożsamienia. Zmiana nastąpiła w momencie gdy wzięłam z tego imienia dużo, gdy już przyjęłam moją konkretność, zaradność, zorganizowanie i wypracowałam pewne podstawy w życiu zawodowym. Przedtem się buntowałam przeciwko tym cechom w sobie i buntowałam się przeciw wszelkim strukturom. Stworzyłam swoje struktury i nagle poczułam, że czas na Marię :) Z całą wdzięcznością dla Marty! Może to co napisałam będzie jakąś inspiracją w Twojej drodze, a może Twoja ścieżka jest zupełnie inna... :) Pozdrawiam ciepło, Maria.Maria Moonsethttps://www.blogger.com/profile/11530030576807515138noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2989323733773571734.post-84618811835038676182014-05-15T23:28:32.201+02:002014-05-15T23:28:32.201+02:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Maria Moonsethttps://www.blogger.com/profile/11530030576807515138noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2989323733773571734.post-3162150902952365222014-05-14T11:43:15.176+02:002014-05-14T11:43:15.176+02:00O ludzie...! gdy czytam o Twoich rozterkach związa...O ludzie...! gdy czytam o Twoich rozterkach związanych z imieniem Marta - jak czułaś, że w jakiś sposób Ciebie rani, ociera i drażni, to tak jakbym czytała o sobie. Mam na imię Hania. I od zawsze czułam, że to imię jest dla mnie zbyt ostre, takie kanciaste. Nie umiałam tego nazwać. Czułam, że jest jak za duże ubranie, nie do końca pasujące na mnie. Noszę je już naprawdę dłuuugo. Nigdy nie myślałam o tym, aby je zmienić, jakoś może dopasować inne imię do siebie, bo niby na jakie? Żadnego pomysłu. I tak sobie myślę, że są we mnie obawy jakieś i lęki. Masz rację, że tak naprawdę może to być nasza niezgoda na siebie jako całości. Imię Hania zawsze kojarzyło mi się z osobą ostrą, twardą, silną, dającą sobie radę, kontrolującą. I taka też jestem, ale też jestem inna - bardzo głęboko w sobie - czuła, troskliwa. I tak sobie żyję w swoim dualizmie Hania-Nie-Hania. Gratuluję zauważania znaków i skorzystania z okazji. Odwagi do zaakceptowania siebie jako całości. Pozdrawiam :-)Haniahttps://www.blogger.com/profile/10659481940206439664noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2989323733773571734.post-70725166798143958572014-05-06T10:31:16.433+02:002014-05-06T10:31:16.433+02:00To prawda, tym bardziej, że każda walka między kob...To prawda, tym bardziej, że każda walka między kobietami ma źródło w niezgodzie na bycie w swojej pełni, czyli na objęcie wszelkich aspektów swojej kobiecości. Dzięki! :) Maria Moonsethttps://www.blogger.com/profile/11530030576807515138noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2989323733773571734.post-80180581775050845242014-05-05T23:58:16.042+02:002014-05-05T23:58:16.042+02:00Dzięki za ten tekst - otwartość i szczerość. Posta...Dzięki za ten tekst - otwartość i szczerość. Postawa Marii i Marty skojarzyła mi się z walką kobiet między sobą - Marty zwalczają Marie, bo wydaje im się, że postawa tych drugich zaprzecza fundamentom, na których one zbudowały swoją sytuację życiową i odwrotnie. Akceptacja w tym wypadku jest niesamowitym wyzwaniem.juliette_bhttps://www.blogger.com/profile/12295733103076099449noreply@blogger.com